Justynka ja nie mogę policzyć ile ona ma pączków
zagladałam do moich szczepuszek na razie stoją murem
zobaczymy gdzies za tydzień,czy maja już korzonki
Maju cudne Już się nie mogę ich doczekać
U ciebie chyba bardziej przyjazna aura bo u mnie fuksje kwitną kiepsko - nie pasuje im ta pogoda i wcale się nie dziwię bo albo pada albo wieje albo leje albo wichura
Monisiu,nie uwierzysz ile ja z nimi sie nabiegam
wiszą wszystkie pod werandą,te które wystają po za daszek,przewieszam
całą moja mała rodzinka jest odpowiednio przeszkolona ja jestem w pracy to postępują zgodnie z instrukcją
nie ma innego wyjścia,bo ta pogoda jest potworna,a rokowania nie są wcale optymistyczne
ogladam własnie widomości a jak kochana Twoje szczepuszki??? stoją?? moje na razie tak..