Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Och, dzięki Majeczko.
Dopiero teraz spostrzegłam, że mam serduszko i inny kolor karty. 
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewunia, widzę, że i Ty masz piękne serduszko - gratuluję! 
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuniu ja tez gratuluję

- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Agatko, Moniu dziękuję 
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Gratulacje
Nad besserą się zastanawiałam, ale rozsądek (w śladowych ilościach
) posiadam-u mnie byłaby to roślina do wykopywania, a takich próbuję unikać. Hiacynta mam zamiar zostawić w ziemi.
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuniu, ja także gratuluję złotka i serduszka

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewciu ławeczka ażurowa wprost wymarzona do odpoczynku pod pnącymi pięknościami...Russeliana jest piękna różą,kącik będzie przyciągał nie tylko zapachem...
Dość oryginalny kolor kwiatu meksykańskiego...kusi mnie ,ale nie mam już miejsca... nawet na takie rarytasy...
Gratuluję
Dość oryginalny kolor kwiatu meksykańskiego...kusi mnie ,ale nie mam już miejsca... nawet na takie rarytasy...
Gratuluję
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuniu przyjmij ode mnie również gratulacje.

-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewciu
wielkie gratulacje dziewczyno o dwóch
Dzięki za wiadomości o Besserze
Mówisz odważne zestawienie... wydawała się ze zdjęć bardziej koralowa niż czerwona, więc nie taka żarówa
i kwitłaby późno po liliach, w nóżkach wysokiej róży więc kontrast nie będzie wielki... jakoś mi tak przypasowała. Jak myślisz, może być? Do tego kwitnie pod koniec lata, kiedy już jest mniej innych kwiatów, to duży plus!
Zawsze wtedy brakuje mi kolorów w ogrodzie. Są co prawda jeszcze jakies róże i hortensje ale generalnie dominuje zieleń.
wielkie gratulacje dziewczyno o dwóch
Dzięki za wiadomości o Besserze
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Och dziewczyny, myślałam, że tak po cichutku przemknę, a tu taka wrzawa.
Dziękuję serdecznie za gratulacje i w ogóle. To ja Was 
Tosiu, Toruń to dziwne miasto. Jak się tu mieszka, to ma się go dość, ale jak się stąd wyjedzie, to tak się tęskni jak za najbliższą osobą. Urok miasteczka, gdzie wszystkich znasz i wszędzie możesz dojść pieszo.
Ewuś/majowa, dziękuję. Besserę trzeba wykopywać na zimę, u mnie też za zimno. Hiacynt może zostać, jak jest śnieg (w normalną zimę) to spokojnie przezimuje.
Kasiu, dzięki.
Nelu, dziękuję.
Może w końcu Russelliana będzie namiastką, choć jednej pnącej, takiej jak u Ciebie. Z ławeczką będzie jej do twarzy. Kwiatek jest w dziwnym kolorze ni to czerwony ni to koral, ale wierzę, że możesz nie mieć miejsca.
Pipio, dziękuję
Ewuś, dzięki serdeczne. Ja lubię odważne zestawienia np. pmarańczowy z różowym i żółtym
A w ogrodzie tym bardziej, wszystko dozwolone. Kolorek jest dziwny, właśnie taki niby czerwony niby koralowy. Właściwie może ciekawie wyglądać.
To późne kwitnięcie to duży plus. Ja co prawda sadzę dużo dalii więc sierpień, wrzesień, październik jest bardzo kolorowy. A i lilie jeszcze kwitną niektóre.
Zapomniałam, że u Ciebie Pilgrimm prawie pnący, u mnie to niska róża rabatowa. Kwiatki na tym samym wręcz poziomie.
Jak nie spróbujesz, to się nie dowiemy czy pasuje Bessera z Pilgrimmem.
Tosiu, Toruń to dziwne miasto. Jak się tu mieszka, to ma się go dość, ale jak się stąd wyjedzie, to tak się tęskni jak za najbliższą osobą. Urok miasteczka, gdzie wszystkich znasz i wszędzie możesz dojść pieszo.
Ewuś/majowa, dziękuję. Besserę trzeba wykopywać na zimę, u mnie też za zimno. Hiacynt może zostać, jak jest śnieg (w normalną zimę) to spokojnie przezimuje.
Kasiu, dzięki.
Nelu, dziękuję.
Pipio, dziękuję
Ewuś, dzięki serdeczne. Ja lubię odważne zestawienia np. pmarańczowy z różowym i żółtym
Zapomniałam, że u Ciebie Pilgrimm prawie pnący, u mnie to niska róża rabatowa. Kwiatki na tym samym wręcz poziomie.
Jak nie spróbujesz, to się nie dowiemy czy pasuje Bessera z Pilgrimmem.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewa, skoro Cię poznałam poprzez pw, to i pospacerować po Twoich włościach musiałam
Przebiegłam trochę po fotkach, zwiedziłam piękny leśny ogród
jest się czym zachwycać
nooo, może trochę przestraszyłam się wilków
ale chwilę potem zrelaksowałam się na romantycznej ławeczce.
Czy to Little Kiss ?
Przebiegłam trochę po fotkach, zwiedziłam piękny leśny ogród
Czy to Little Kiss ?
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewo, jeszcze 30 dni i będziesz miała piękną wiosnę i pierwsze kwiatuszki. Pozdrawiam.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Basiu, bardzo mi milo, że mnie odwiedziłaś i Ci się podobało.
Mam nadzieję, że będziemy mogły porozmawiać częściej. Zajrzę do Ciebie z rewizytą.
To akurat Aphrodite, ale Little Kiss będzie bardzo podobna.
Pawle, oczywiście, wysyłam.
Tosiu, już za chwilę. W prognozie same dodatnie temperatury czyli wiosna idzie.
Szukam stoliczka, taborecik raczej się nie przyda, bo często przebieram nogami.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. 
To akurat Aphrodite, ale Little Kiss będzie bardzo podobna.
Pawle, oczywiście, wysyłam.
Tosiu, już za chwilę. W prognozie same dodatnie temperatury czyli wiosna idzie.




