Działeczka Ewy W

[ewamaj66]

Jeśli ziemia marna, trzeba produkować dużo kompostu Chwasty są, więc będzie i złoto. Dobre to, bo tanie i trzeba czekać tylko rok. Masz kompostownik?

[jacekbielsko]

Mam mam. Ale nie wszędzie da się dotrzeć z kompostem, a ten w koncentracie łatwo wszędzie dotrze
A kompostu dużo, bo trawnik koszony raz w tygodniu.

[ewa w]

tak mam co roku robię nowy bo trawska mam dużo, w zeszłym roku pomidorki mi ładnie na nim poszły bez zadnych oborników ale reszta była ledwie śladowa. Nauczyłam się tutaj na forum jak robić z pokrzyw gnojówke i zbierałam te pokrzywy przy blokach. Pani na mnie podejrzliwie patrzyła i znalazła sobie wyjasnienie -pewnie to do włosów na wzmocnienie

[jacekbielsko]

A pokrzywa dobra jest

[ewa w]

Na allegrooo bez problemu można dostać obornik workowany, koński i bydlęcy.

Jacku ja od krewnych zapakowałam cały tył auta końskim nawozem w worku, rozwiązałam na działce i widzę, że więcej słomy niż tego końskiego"złota" o ja naiwna myślałam ,że same kluseczki będą ale i tak dobrze-może jeszcze raz mnie obdarują

[ewamaj66]

Prawda, kompost co roku ląduje w warzywniku, kopcuję nim także róże. Reszta rabat podsypywana, kiedy się przypomni. Na razie wystarcza, ale w glinie w ogóle lepiej rośnie niż w piachu

[ewa w]

Ewuniu ale z twojej dużej działeczki pewnie przybywa Ci kompostu z 5 kubików rocznie mnie brakuje ziemi do przesypywania pryzmy.

[ewamaj66]

Raczej nie przesypuję ziemią, bo chwasty nie mieszczą się w kompostowniku Dorzucam tylko obierki warzyw, resztki z warzywnika i góry chwastów, czasem pograbioną po koszeniu trawę.

[Marzenka79]

Dziewczynki jak ja lubie takie rozmowy...Ja jak kupowałam swoją działkę od kogoś tam-kto hodował króle i kury to mialam mase obornika,teraz biorę bydlęcy od nie-teściowej.Mam ziemię 5klasy-połyka wszystko co jej podsunę a roślinki dziękują mi pięknie

[jacekbielsko]

Ja mieszkam na wsi obecnie więc nie ma problemu Tyle że trzeba czekać. A taki z butelki, to gotowy do działania na już

[Marzenka79]

Co ja bym oddała żeby mieszkać na wsi...prawie 33 lata mieszkam w mieście i nie dla mnie galerie handlowe,hałasy na ulicy czy smród spalin..ja chcę gumiaczki rano zakładać,iść z piesami na spcer,karmić koty i kurki(na jajeczka-nie na rosołek),patrzeć na przyrode od rana popijając kawę na tarasie...a tak mam m-4 w bloku

[jacekbielsko]

Wszystko da się odmienić...ja miałem M-3

[Marzenka79]

Tylko jak????

[lulka]

Tylko jak????

szukać, szukać, szukać-można trafić okazję, teraz tendencja spadkowa raczej Ja się zawsze zaklinałam, że w mieście całe życie będę mieszkać. Przyszedł moment, że stwierdziłam, że to już czas na kawalątek ziemii Wymieniłam M5 na mały domek

[ewa w]

Gdyby było za co to i ja poszukałabym na głębokiej wsi albo w górach lub nad woda chociaz jedno drugiego nie wyklucza :P np Żywiec i góry i jezioro i strumyki .....