Nasz ogródek na gliniastym polu

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42335
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

sosna1 pisze:No tak u nas miała 25-30 cm, ale mocno się rozgałęziła i sztywno się trzymała. A niektóre miały parę cm i też kwitły. :lol:
zwabiona tym tematem wpadłam do Ciebie i nie widzę tej gliny - rośliny rewelacyjne, gleba doskonała

Ja rzeczywiście mam glinę pół szpadla gleba i kamykami a pod spodem glina glina glina

Nie wszystko chce rosnąć są byliny, które rosną sezon i znikają . Mnóstwo obornika , piasku, ziemi ogrodowej i nic nie widać.
Ale są takie, które sobie świetnie radzą

Powodzenia
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 672
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Myszko całkowicie się z Tobą zgadzam. Najtrudniej jest coś posadzić i żeby to zaczęło rosnąć. Później rzeczywiście ładnie rośnie. Ze ślimakami też niestety mamy problemy. Dwa lata temu miałam truskawki na folii. Musiałam ją zdjąć, bo tam było mnóstwo ślimaków bez skorupek. Szczególnie dużo jest takich malutkich, beżowych dł. 2 cm. Ale większe czerwone, czarne też są. Ale oczywiście cała przyjemność polega na urządzaniu ogrodu i to jest najważniejsze. :heja
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 672
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Witaj Masko Nie widzisz gliny, bo kwiatki rosną na ziemi, ktorą wysypaliśmy na wierzchu. Przywieźliśmy już mnóstwo ziemi z czyszczenia rowów melioracyjnych. U nas niestety koło domu były kiedyś jakieś wykopy i glina została całkiem na wierzchu.

U nas też nie wszystko chce rosnąć. Nawet rośliny o których się pisze, że mają małe wymagania glebowe znikają. Ale cóż - przeciętna gleba ogrodowa -to nie jest to, co mamy. Ale jak już coś wyrośnie radość jest tym większa.
Awatar użytkownika
tygi11
200p
200p
Posty: 213
Od: 11 lut 2012, o 09:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Zosiu jestem zachwycona Twoim ogródkiem, pięknie aż człowiek tęskni za wiosną i latem. A te trzy psiaki to Twoje? Ja mam jednego ale tez z tych duzych ;:215
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=52851" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam Ola
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 672
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Witaj Olu Dzięki za miłe słowa. Ja też tęsknię za wiosną i latem. Tak, to moje "trzypsy" jak czasem o nich mówię ;:173
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Wpisuję się i ja:)
Tak tu u Ciebie kolorowo, można podleczyć oczy po zimie. I już się cieszyłam, że się rozkręca wiosenne szaleństwo, a tu dzisiaj... spadł śnieg. Uggrrrh :?
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Bardzo masz ładne kwiatuszki i jakie pomidory! No jest co ogladać :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Zosiu, gdzie przepadłaś? Jak twoja wiosna?
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 672
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Anabanana witaj! Dzisiaj było u nas całkiem biało a wczoraj padał grad. ;:224

Witaj Drewutnia! Jak dziś patrzę na ogródek to nie wydaje mi się możliwe, aby znów było kolorowo. Morze pracy przed nami.

Justynko jestem i to nawet w swoim ogródku. Niestety wiosnę podziwiam tylko u innych forumowiczów. U mnie co prawda wyrosły bardzo ładne krokusy, ale jakieś zwierzątko raczyło je dokładnie pościnać przy samej ziemi. Większość zjadło a część schowało sobie na później w doniczce z sosną. Myszka jakaś czy co? Tyle zjeść? Jak to powiedziala moja córka - "musiało być głodne".
Ciężko określić straty po zimie, ale widać, że będzie ich sporo. Posiałam dużo roślin. Trzymam je w domu, bo na namiot jeszcze u nas za wcześnie.
A w ogóle trudno mi się tu dogadać z komputerem, więc tylko przeglądam inne wątki. :wit
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3795
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Zosieńko, a jak się mają Twoje pierwiosnki?
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 672
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

hala67 pisze:Zosieńko, a jak się maja Twoje pierwiosnki?
Udają, że rosną ;:219
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Zosiu, rzekłabym z podziwem ;:180 : bardzo humanitarne podejście do zżeracza cebulek ;:224
Rośliny na parapetach zapewne szleją.
Jestem słaba w siewach. Ostałych 5 pierwiosnków 'zabutelkowałam', żeby przetrwały :oops:
Też nie wiem jeszcze, czy wszystko przetrwało i w jakiej kondycji.
Pozdrawiam wiosenne :wit wbrew temu, co za oknem :shock: .
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 672
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

Justyno ja też pozdrawiam wiosennie na przekór pogodzie :wit a na ostatniego ocalałego krokusa nakładam na noc garnek :roll: Mam nadzieję, że cebulki przeżyją to codzienne obgryzanie ;:224
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

A to ciekawe, co to za pożeracz...
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 672
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Nasz ogródek na gliniastym polu

Post »

MaGorzatka pisze:A to ciekawe, co to za pożeracz...
Ciekawe, ale wolałabym, żeby sobie poszedł ;:219
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”