Fiołki mmaryli

[mmaryla]

Kochane , jestem tez załamana bo rok temu jak zaczęłam sadzenie listków to wszystkie mi się udały i miałam na wiosnę piękną kolekcje sadzonek, potem cudowne kwitnienia. Przyszła jakaś zaraza , opryski, cześć zginęła a te pozostałe nie kwitną?? Nowe tez mi nie wychodzą nie wiem czemu
Dzięki za wsparcie dziewczyny. Życzę aby Wam się udało z tymi pięknisiami bo czekać naprawdę warto
Sizzling Romance
Tak wyglądały moje pierwsze kwitnienia....

[Magic83]

Jakie piękne

[socurek]

Marylu kochana, zwalmy wszystko na tą głupia porę roku. I pocieszajmy się, że jak przyjdzie wiosna to znowu wszystko obudzi się do życia, fiołki będą kwitnąć jak szalone a listki ukorzeniać się błyskawicznie

[mmaryla]

Z nakrętki trudno potem wyjąć listek z korzonkami, lepiej naciągnąć woreczek plastikowy i w nim zrobić dziurki aby włożyć listek do wody

O.K to wszystko wina pory roku,przyjdzie czas że będę Was Kochane zanudzać sesjami zdjęciowymi kwitnących fiołów No i zazdrościć Waszych bujnych kwitnień

[Jatra]

Marylko mnie się wydaje ,że one tak reagują na pogodę , bo Tobie nic nie można zarzuci ,a przykładem jest ten uroczy fiołeczek.

[meandrzejew]

Marylu, mnie nie zanudzisz swoimi fiołkami. One są zbyt piękne, aby się przy nich nudzić.

[mmaryla]

Poprawiłam nazwę przepraszam..... zaraz poprawie ale mi sie pomieszalo?
To jest jednak Sizzling Romance ....... a w tym roku wypuścił mi tylko jeden malutki kwiatuszek, też go pokazałam wcześniej

[Wanda7]

Niestety, trudna pora przychodzi dla naszych fiołeczków. U mnie też niektóre wyglądają marnie. W zeszłym roku chyba z kilkunastoma się pożegnałam. Nic się na to nie poradzi, choćbyśmy robiły dla nich wszystko.

[mmaryla]

Witam Cie Wanda tez straciłam ich sporo. teraz od wrzenia mam kilka ciekawych listków i ani drgną.
Wyższe sfery maja swoje maniery........

[Wanda7]

U mnie to samo. Chciałam niektóre rozmnożyć, ale na razie cisza. No ale kiedyś czekałam na listek Itchy Stitches aż pięć miesięcy. W końcu raczył wypuścić. Teraz to albo im za gorąco na parapetach, albo za zimno od okien, albo za krótki dzień. W zeszłym roku już o tej porze doświetlałam, ale teraz jeszcze się za to nie zabrałam, choć mam wszystko przygotowane. Cały czas odnoszę wrażenie, że zima jeszcze na dobre nie przyszła

[APe]

Bardzo szkoda Twoich roślinek ,bo piękne, ale ufam ,że jeszcze będziesz miala jeszcze piękniejsze i to nie już niedługo.Głowa do góry Marylko ,jeszcze tylko 4 m-ce i wiosna

[mmaryla]

Oj kochane, chyba już nie rozwinę skrzydeł z fiołkami, bo nawet sadzonki skrętników mi się nie chcą utrzymać. Ale dziękuje za miłe słowa

[Xk-k]

No Marylko jak ładnie rosną Ci fiołasy a jak kwitną, no tak ja mam dużo listków fiołkowych czyli fiołkoza na maxa

[mmaryla]

Tak Kasiu, fiołkoza trzymała mnie do pierwszej porażki. Teraz mam do nich tylko sentyment

[socurek]

Oj kochane, chyba już nie rozwinę skrzydeł z fiołkami, bo nawet sadzonki skrętników mi się nie chcą utrzymać. Ale dziękuje za miłe słowa

Marylu, to tylko chwilowy uraz przejdzie i będziesz kochać fiołeczki jak przedtem poza tym- każdego spotykają niepowodzenia i nie można się tak szybko poddawać. Mnie ostatnio nagniło tyle listków, że dramat. Nawet zdobyłam listki gloksynii i też mi zmarniały a tak strasznie mi zależy na gloksynii... ale wiosną znowu spróbuję i będę tą gloksynię mieć choćby nie wiem co