Moje doniczkowe królestwo

[Magic83]

Ja uważam, że każda pora roku ma w sobie jakiś urok i lubię je wszystkie. Niektóre bardziej inne mniej

[-Iwona-]

Dzięki za odwiedziny.
Niestety nie widzę zalet zimy, poza jedną jedyna zaletą, brakiem owadów.

[Xk-k]

No to fakt szkoda lata ja tez za zima nie przepadam

[Magic83]

A jak śniegu dużo napada i przymrozi, słoneczko się pokaże, to widok aż dech w piersi zapiera... Ale się rozmarzyłam, bo widoki mam naprawdę piękne zimą...

[-Iwona-]

Magic jak tak lubisz to dla Ciebie zimna zima brrrr. Ja jej nie znoszę.

[Xk-k]

Fakt ja też tylko najgorsze odkopywanie bo my kawałek do drogi mamy ;)

[rapunzel]

Dla mnie jedyny plus zimy to święta Bożego Narodzenia, do których mimo przygotowań, porządków, garów, megazakupów i megawydatków mam szczególną słabość.

[Magic83]

Świetna fotka! Ja nie lubię zimna także, ale od czego ma się gorącego faceta Po prostu w każdej sytuacji, nawet nieciekawej szukam czegoś pozytywnego i to się nazywa OPTYMIZM. To jest najlepsze lekarstwo, aby nie dopadła nas depresja . Czasem jednak też mam złe dni...

[-Iwona-]

Kasik a jak sąsiedzi nie odśnieżają, to wiesz jak się chodzi.

rapunzel świeta tak ale bez zimy.

goska28 podaj link bo nie mogę Cię namierzyć.

Magic niestety ja jestem raczej pesymistką a zima dodatkowo mnie dobija ale może dzięki Wam i FO jakoś przezimuję.

[goska28]

Podaje link , ale czemu??
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=43748

[-Iwona-]

Dzięki już tam idę, a gdybyś go tak umieściła jeszcze w podpisie.

[kohleria]

Claudia byłam , widziałam .
Jest co podziwiać.
Pozdrawiam cieplutko.

[rapunzel]

Podaje link , ale czemu??
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=43748

Pewnie po to, żeby inni mogli łatwo trafić do twojego wątku.

Claudia, święta bez zimy to już nie to samo. czym miałby przybywać święty Mikołaj? Rowerem?

[Zenia]

Witaj Claudio...widzę że jesteś fanką can. Piękna kolekcja...pogratulować. . U mnie nie chcą kwitnąć. . Zastanawiałam się głęboko czy je w ogóle wykopywać . Szkoda mi ich się zrobiło, wykopałam. Przykazałam sobie jednak że to już ostatni raz. Jeśli w przyszłym roku znów będą nici z kwiatków...zima je pochłonie.

[-Iwona-]

Kohleria dziękuję i zapraszam, może się dogadamy na wiosnę.

rapunzel Mikołaj doczepiłby sobie koła. Dla mnie zima mogłaby nie istnieć.

Zenia witaj, dziękuję. Zaglądaj do mnie i pytaj a zobaczysz że Twoje też zakwitną. Już jestem ciekawa jakie masz.
Ja tutaj zamieszczę swoje poczynania z kannami, może będą pomocne.