Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Dzięki forumowicz :) ;:333 . .Rzeczywiście pojawiły się objawy niedoboru magnezu, ale szybko zadziałałam dolistnie i teraz już jest ok.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Poradźcie mi dobrzy ludzie co robić z liśćmi na krzakach - część z Was ma prawie wygolone krzaki do zera a część z Was nie w tej samej fazie (chyba zapalone owoce to się nazywa) :roll:
U mnie pomidory powolutku zaczynają jaśnieć, liście są na krzakach zdrowe. Do tej pory tylko trochę przerzedziłam, właściwie tylko po to, żeby mi było wygodniej nurkować
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Ja generalnie jestem zwolennikiem utrzymywania liści na krzakach, dopiero teraz podcinam je od dołu bo i tak starsze liście chorują, żółkną itd. Staram się też usuwać liście lub ich fragmenty dotykające owoców, żeby nie kusić panującej zarazy :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

A ja sobie pozwoliłem na mikropoletku ok. 4m2 powierzchni na mały eksperyment. 8 krzaczków rośnie sobie jak chce. Zero podcinania liści, zero regulacji, zero podpór. Mają same się o siebie wspierać. Pod krzakami czarna włóknina, pod nią podłoże 20cm grubości złożone głównie z wodorostów morskich. Do tego zero podlewania, zero wzbogacania czymkolwiek.

W przypadku niepowodzenia - niewielka strata. Do dziś żadnych oznak chorób, nawet nie ma oznak starzenia się liści czy też niedoborów.

:D Oczywiście to nie jest cała moja plantacja - mam 30 roślin pod dachem i 10 w skrzyniopaletach obciągniętych folią stretch.
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1764
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Chyba słusznie, że to traktujesz jak eksperyment.
pozdrawiam, Gunnar
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Mój dzisiejszy zbiór

Obrazek


mniam...mniam... :D
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

forumowicz, zbiór piękny, pomidory jak z fabryki (w pozytywnym sensie oczywiście) ale weź się trochę rozpisz, no! :wink: Jaka ta Sława w smaku? Słodka czy raczej kwaskowa, jaki miąższ i skóra. Ja w tym roku coś chyba zawaliłam, bo większość pomidorów ma jakąś twardą skórę :roll:
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

dominikams pisze:Jaka ta Sława w smaku? Słodka czy raczej kwaskowa, jaki miąższ i skóra.


Żeby to wiedzieć trzeba najpierw zjeść. Dziś tego w planie nie mam. To jest pierwszy zbiór tej odmiany pomidorków.
pomidory jak z fabryki
Nie Ty pierwsza tak uważasz. Kiedy wracałem z działki wiele osób mnie pytało i nie dowierzali, że to pomidory z gruntu
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Oj, to masz silną wolę :wink: Ja od razu wciągam :oops: Kobiety chyba są bardziej ciekawskie z natury :lol: :lol: W każdym razie daj znać, jak wypadły testy :wink:

Ci ludzie nie czytają FO, to skąd mają wiedzieć :lol:
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

forumowicz ! Pomidorki super! Po degustacji napisz o wrażeniach smakowych. Też mam Sławę, ale jeszcze nie nabrała takich kolorów jak Twoja :D .
Jeszcze jedno pytanie :oops: : czy jeszcze można a może nawet trzeba przeprowadzać opryski siarczanem magnezu :D ? Jeżeli tak, to kiedy przestajemy je robić?

Pozdrawiam - danaa
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

danaa pisze: czy jeszcze można a może nawet trzeba przeprowadzać opryski siarczanem magnezu :D ? Jeżeli tak, to kiedy przestajemy je robić?
Można nawet gdy pomidory są dojrzałe na krzakach. Wtedy szybciej przelecą przez nasz układ pokarmowy :;230 / SM działa przeczyszczająco /

A poważnie odstaw już nawożenie .
ewamaria
100p
100p
Posty: 129
Od: 9 sie 2012, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Ja robiłam taki oprysk jakieś dwa tygodnie temu,niektóre liście żółkły i jakichś takich żółtobrązowych plam dostawały. Po tym oprysku spokój. Teraz już nie będę pryskać.
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

forumowicz Dzięki za kolejną poradę! :D I żeby już tak do końca Cię wykorzystać (bo sezon prawie się już kończy :( ) to jeszcze podpowiedz, czy resztę "koncentratu" siarczanu m. mogę z czystym sumieniem wylać na kompost ? Pewnie nic złego się nie stanie ... albo może lepiej rozcieńczyć :? ?
Pozdrawiam - danaa
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Jak chcesz Danusiu koniecznie się go pozbyć to raczej rozcieńcz i polej po większej powierzchni.
Ale możesz i przetrzymać do przyszłego sezonu. Roztwór jest stabilny i nic mu się nie stanie.
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Dzięki! Przetrzymam :D. Mam nadzieję, że w przyszłym roku też będzie mi dane uprawiać pomidory i oby z takim samym skutkiem ;:173 ! (dzisiaj przywieżliśmy do domu ... 11 kg :tan !) forumowicz - Ty wiesz komu to zawdzięczam ! :) ;:136
Obawiam się, że jeszcze kilka takich wizyt na działce i....zacznę się martwić :D .

Pozdrawiam - danaa
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”