Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

[JAKUCH]

IZULKO no przecież patyczkowe przedszkole może jeszcze poczekać z dołowaniem . Mam też parę doniczek do ulokowania ,ale najpierw są wazniejsze prace porządkowe a potem reszta

[chatte]

Grazynko, chcę już zacząć, bo boję się, że potem nagle przyjdą przymrozki i będę to robić od świtu do nocy, żeby zdążyć
Będę dołować rosliny, których jeszcze nie mam gdzie posadzić, bo nie poprzesadzałam tego, co zamierzałam no i oczywiście sadzonki

Jadziulek, wiem, ale mam strasznie duzo doniczek, nie tylko z patyczkami. Chcę już zacząć dołować te największe doniczki, żeby mieć to juz z głowy.
Teraz wyczyściłam trochę ogród i robię tyle różnych rzeczy naraz, ze wciąż nie mam kiedy zabrać się za to dołowanie

[JAKUCH]

IZO więc witaj w klubie też wiele rzeczy robię naraz ,ale niestety muszę tak robić inaczej przerzucałabym z miejsca na miejsce . Dzisiaj wreszcie wkopałam na stałe miejsce różę Ashram kupioną na Wystawie widzisz jaki ja mam poślizg

[chatte]

Najważniejsze, że róża posadzona!
Jesień chyba jakoś szczególnie dużo prac nastręcza, więc nie ma wyjścia, trzeba robic po kilka rzeczy naraz A ja jeszcze do tego muszę jeździć rowerkiem po glinę, bo dzień bez gliny, to dzień stracony ;)

[basjak]

Oj, to ja do tego klubu nie należę moja rewolucja ogródkowa przebiega łagodnie. Leniwie coś niecoś przesadzam, czekam aż reszta przekwitnie i trochę się ogołoci z liści.
Iza, w tym roku zima przyjdzie bardzo późno czuję to i tej wersji będę się trzymać

[JAKUCH]

Zauważyłam ,że pod siatką rośliny słabo rosną [róże i powojniki ]. Wina tego wrednego rdestu on wypija im wodę bo ziemia w tym miejscu jest bardzo przepuszczalna . Też musiałabym tam domieszać gliny ,ale skąd ją brać

[kogra]

Tez bym tak chciała.
A potem z miesiąc.....no niech będzie dwa zimy i już wiosna.
Na razie dołowanie mam z głowy bo w szklarni rosna jeszcze i owocują pomidory.
Dopiero jak je wyrzucę i przygotuje ziemię pod następne to mogę w tej ziemi potem dołować inne rośliny.

[chatte]

Basiu, obyś miała rację! Ja mam jeszcze tyle roboty!

Jadziu, na pewno jest tak, jak mówisz. Jak nie masz gliny, to musisz lać więcej wody

Grazynko, zawsze życzymy sobie, żeby zima przyszła późno i trwała krótko i zawsze przychodzi zbyt wcześnie i trwa 8 miesięcy
Dobrze masz z tą szklarenką

[JAKUCH]

I z balkonikiem musisz dodać Izuś . Kto z nas nie chciałby przedłużyć tych pięknych dni Chwilo trwaj

[daffodil]

Bardzo podoba mi się wersja Basi z późną zimą , ja mam jeszcze tyle do zrobienia. No widzisz Izuś, jednak przekręciłam nazwy. A jeszcze mam od Ciebie coś co teraz kwitnie na różowo (jednym kwiatkiem - ale jest) -może to jakiś rdest? Kwiatostan jest na czubku długiej łodyżki.
Aaa i zebrałam dzisiaj tymianek i melisę - oczywiście te tez od Ciebie. Jeszcze z ziółek został wielgaśny cząber i NN. Czy moge je teraz zebrac

[chatte]

Jadziu, z ust mi to wyjęłaś

Asiulek, jak mówisz że rdest, to pewnie rdest Chyba wzięłaś kawałek rdestu wężownika
Cząber możesz spokojnie przyciąć, ale jeśli NN jest estragonem, to juz troche za późno.
Jego się ścina do suszenia tuż przed kwitnieniem. Teraz ma mniej aromatu, a poza tym chyba juz zaczyna żółknąć ... O ile chodzi o estragon

[EwkaEs]

Chatte-Kostek też rozmawia z dżdżownicami,wykopuje je,ogląda w łapce i mamroce coś zanim wypuści.Lepiej przyspiesz prace niezbędne przed zimą,bo zbliża się krótkie ale znaczne ochłodzenie na bank z przymrozkami nocnymi.Może ta glina może być kopana później?

[Beata T]

Pracy co nie miara masz Izo i ja się nie dziwie że już upychasz doniczki - przy tylu sadzonkach to trzeba się nieźle sprężać
Mi doniczko-wanie nie wychodzi mam ich tylko parę a i tak nie jestem przekonana czy coś z tego wyjdzie ....

[daffodil]

Izuniu witaj Stęskniłam się za zdjęciami z Twojego ogródka . Co do mojej-Twojej rabaty to masz oczywiście rację - to jest rdest od Ciebie. No i duże, włochate liście należą w takim razie chyba do wieczornika damskiego. A tyle się zastanawiałam co to jest? Nie zdążyłam dzisiaj ziółek sprawdzić, bo jak przyszłam z pracy to już ciemno było... A astry od Ciebie mam niebieskie

[kogra]

No tak.....balkonik balkonikiem, ale z pracami ogrodowymi to fakt trzeba się pospieszyć.
Nigdy nie wiadomo kiedy pogoda może się załamać.
U nas wszystko możliwe - jeden dzień prawie upał a na drugi mogą być przymrozki.
Ale tez wolałabym z zimą jeszcze poczekać do grudnia.