No nie, gdzie nie spojrzę, to _aeschynantus_, to musi być jakiś znak, że jest mi on przeznaczony
Co do niezobowiązującego kwiatka, to może alternatywa dla kaktusa: cibora, którą się wstawia w miskę z wodą
elcia1974rapunzelFiligranowa27 ja też jestem nimi zauroczona! Dostałam go miesiąc temu (od siostry)i od razu podbił moje serce mmaryla dzięki za odwiedziny ,a co do paprotki tez jestem dobrej myśli
paprotka bardzo jędrna, że tak się wyrażę podobno niektórym ciężko się z nimi dogadać ja ze swoją też miałam ciężko, ja mówiłam aby rosła a ona w martwy punkt się gapiła ale w końcu stwierdziła, że lepiej przestać się obrażać i sobie rośnie, zraszaj ją wmiarę często, postaw gdzieś niedaleko słoneczka i będziecie ładnie ze sobą współpracować
a _aeschynantus_... śliczny! coraz bardziej mi się go chce.. ale nie wiem gdzie kupuje się takie ładne eszki...?