i podobno jest jeszcze jasna różowa....inna-jaśniejsza niż ta co mam.
Klarysa....dzięki-skoro rzadka to dmucham na nią....

Iwonka....synuś strasznie oporny na takie moje roboty.....cudem go namówiłam,a TY żeby do Ciebie

masz rację....czerwone naj większe są.....ale te różowe są jakby późniejsze....może jeszcze pokażą swoje piękno
Grażynko-dzięki....a skąd znasz ten język....????
Do Biljana .....nasionka będą.....a masz ochotę na nie?
Lawenda....dzięki...moja kratka na tarasie....znaczy kończy go z jednej strony a na tarsie sporo krzesełek i huśtawak.....z ławeczką dam spokój...znowu czekac półtora roku? o nie.....