ogród Aleksandra - Łódź - 2011

[aleksanderk]

Stasiu Nie wiem jak Ci poradzić ,bo chmurze gradowej jak wiadomo wystarczy pokazać lustro i po kłopocie . Ale przymrozki to już straszna 'kaszana ' .Może Cię nie dopadną . Jedna z forumowiczek z Łodzi pokazała zmrożony po burzy ogród po ubiegłej nocy , a u mnie był tylko deszcz.Trzymam 'ciuki 'za Twój piękny ogród .

[FRAGOLA]

Olku co to za hosta na trzeciej fotce na poprzedniej stronie...fajniutka podoba mi się
A taki wilczomlecz też mam...superaśny jest...taki żywiutki i w niepowtarzalnym kolorze

[aleksanderk]

Graziu .Witaj ,wilczomlecz faktycznie ma ciekawe kolorki ,a ta hosta to dla mnie N.N. ,kupiłem ją jesienią ,kartkę zgubiłem oczywiście ,wyrasta dość podejrzanie ,jeden pęd dziwnie miał pomarszczone zewnętrzne liście ,reszta pędów raczej normalna .Zobaczymy co z tego wyrośnie i może ktoś ją nazwie prawidłowo .

Do miłego .

[aleksanderk]

Witam .

U mnie aż 3 celsjusze ,ostry wiatr i od południa zdrowo pada .Ale za to nie muszę podlewać .

Zdjęcia z zapasów z cieplejszych i słoneczniejszych dni .

Miesięcznica roczna lub srebrniki judasza albo blaszki ,a w środeczku zapomniany tulipan



Pnąca róża po całkowitym wycięciu zmarzniętych pędów ,nieźle odbija



Posadzona jesienią wierzba japońska ładnie się rozrasta



Na koniec migdałek ,a na nim tylko kilka kwiatków ,sporo gałązek do wycięcia ,chyba zmarzły



Do miłego .

[skorpion811-51]

Aleksandrze japońska wierzba czy ona też tak łatwo się ukorzenia jak zwykłe wierzby
Czy wiewiórka do Ciebie zagląda czy już zapomniała o Twoim ogrodzie ,u mnie migdałek kwitł gęsto
ale szybko kwiaty obleciały,róża ładnie Ci rośnie żeby tylko nie zmarzła

[aleksanderk]

Stasiu w tym roku wiewiórki jeszcze nie widziałem.Musi nie taka głupia ,jeszcze nie ma nic dla niej .Wierzbę japońską nabyłem już drugi raz poprzednią chyba coś zżarło od góry .Ta obecna z donicy i miała całkiem ładne korzenie ,jak na razie niezłe rośnie ,odpukać -kto tam .

[Steasi]

U mnie podobnie jak u Stasi. Kwitł pięknie ale bardzo krótko. W taka zimnicę to nawet się nie chce wychodzić cokolwiek robić. A jak tam Olku, zabezpieczyłeś roślinki na noc ?

[aleksanderk]

Paulo wszystko stawiam na żywioł ,nie mam możliwości zabezpieczyć czas i odległość .

[Steasi]

No tak bo przecież nie masz działeczki koło domu

[tade k]

Witaj Aleksandrze Moje też nie zabezpieczone. Jak to zrobić Na lilie narzucić fryzelinę , połamią się w razie śniegu. Trudno , co będzie. Twój migdałek złapał raka bakteryjnego, taki sam jak na wiśni. Miedzian na wiosnę i wycinanie zarażonych pędów. Cięcie posmarować także miedzianem.

[aleksanderk]

Najwyraźniej masz rację ,wiśnia też chorowała ,poszła pod siekierę ,a migdałka przesadziłem ,rosły blisko siebie .Dzięki za poradę zastosuję .

[Wanda7]

Ja także Olku idę na żywioł. Całego ogrodu i tak nie przykryję. Na razie obeszło się bez strat. Oby ta noc była równie łaskawa.

[aleksanderk]

Wando Tak jak piszesz nie da się osłonić całego ogrodu .Właśnie z niego wróciłem ,straty są ,ale niezbyt duże .Trzeba się z tym pogodzić i dalej grzebać w ziemi ,bo to najprzyjemniejsze zajęcie .

Zmarzła Serduszka ,która w tym roku pierwszy raz tak ładnie wyrosła .



Najbardziej mi żal rodgresji bzolistnej ,chyba już nie odbije



Ucierpiała też magnolia .na szczęście mrozik wybrał bardziej rozwinięte kwiaty





Ale jest jeszcze sporo pąków może się rozwiną



Przy kratce rośnie figowiec lub kiwi ,pamięć dobra bo krótka ,też ucierpiał od mrozu



Jak porównuję moje straty ,a straty u innych forumowiczów np .Genia ,to moje minimalne .

Do miłego .

[e-genia]

Aleksander rzeczywiście moje magnolie i liście i kwiaty wszystkie mają zmrożone .

Ale Twoich roślinek też żal .Nie sądziłam że magnolie nie wytrzymają mrozu .

Genia

[skorpion811-51]

Aleksandrze to ja panikowałam a u Ciebie takie szkody mróz wyrządził ,jeszcze
nie wiem czy dzisiaj coś nie zmrozi bo też będzie