Ochrona upraw i drzewek przed sarną, zającem itd

[NOWY 83]

A ja wiem że są i nieśmiało powiem że mogą do jesieni dorównać straconej koronce .

[wujeksam]

Na bieżąco usuwałem wszelkie odrosty, które pojawiały się poniżej zalążków korony.
Mogły tam zostać jakieś uśpione pąki? Drzewka są już 2-letnie.

[NOWY 83]

Na Forum jest wielu specjalistów od roślin ja tylko obserwuję i widzę że nawet pień kilkudziesięcioletni potrafi wypuścić nowy pęd jeśli się sprowokuje cięciem , złamaniem lub od tak . Mechanizm obronny rośliny przed utratą życia i w sumie dobrego stanowiska . Pąki uśpione są wbudowane w żywą część kory i przy dwuletnim drzewku są gotowe natychmiast do podjęcia wzrostu ale muszą mieć ku temu warunki , dzięki temu możemy odmładzać drzewka , ratować po złamaniu itd.
Wujek , cięcie da drzewkom największą szanse na przeżycie trochę dopilnujesz żeby rosło to co ma rosnąć i będzie dobrze .

[Dareku]

Z tego co udało mi się zauważyc najwięcej pąków śpiących ma jabłoń/orzech wloski, trochę mniej śliwa, mniej ma wiśnia a u czereśni to rzadkość. Mówię oczywiście o starych konarach i pniach. Bardzo dobrze na wypuszczanie pąków śpiących ma wpływ nasłonecznienie.

[gienia1230]

Znowu narobiły szkód, sarny oczywiście, czuja się jak w swoim ogrodzie. Cały konar gruszy Chojuro złamały ( syn go już wyciął) i dokładnie go opedzlowaly, nawet owoce pozjadały mimo, ze twarde jeszcze. Na szczęście z orzecha włoskiego zgryzly tylko liście , orzechy im nie smakują.

[Belinda]

Prosze o porade, pien jablonki obgryzly zajace ubieglej zimy, jablonka choruje, nie ma owocow i malo lisci, czy mozna ja jeszcze jakos uratowac.
To jest moja cenna odmiana i bardzo bym chciala ja uratowac, prosze o rady na mail:usunięty.
Porad udzielamy na forum w ramach wzajemnej dyskusji. By uzyskac poradę prosimy o zdjęcie uszkodzonego drzewa i liści . Karo

[gienia1230]

Jak zamieścisz fotkę to może ktoś coś doradzi, jeżeli taka cenna odmiana to dlaczego nie usiłowałaś jej ratować rok temu? Jeżeli zając ją okorował na całym obwodzie pnia i dużej powierzchni to powinna już uschnąć.

[AroniowyListek]

Witajcie.
To mój pierwszy post na forum, a że nie znalazłem wątku z powitaniami, witam się na początku tego posta z Wami ;)
Przechodząc do meritum sprawy. Posadziłem ostatnio kilkaset drzewek jabłoni i zastanawiam się nad odstraszaczami dzikiej zwierzyny, zwanych popularnie repelentami. Czy Repentol 6PA, bądź Silvakol, którymi maluje się drzewka nadają się na nowe nasadzenia jednoroczne? Stosował ktoś z Was taką ochronę. Otóż na etykiecie produktu jest informacja o wydajności środka na drzewka 2-5 letnie, ale też nie ma wypisanych żadnych przeciwskazań do drzewek jednorocznych. Wolę jednak zapytać kogoś bardziej doświadczonego niż uczyć się na błędach ;)