Witaj
Jolu 
Skubnąłem niewiele ale zawsze coś tam próbuję przywieźć. Szczerze powiedziawszy, to nie znam nazw tego, co przywiozłem

Jak się przyjmie, to pokażę
Przemku, ja o zamieszkach nic nie wiem

A podobno byłem mózgiem całej operacji
Zmniejszałem format więc przepraszam, że u Ciebie się nie mieszczą.
Grażynko, tak, biała to też bugenwilla. Rosły jeszcze czerwone i pomarańczowe. Muszę znaleźć zdjęcie z naprawdę dużymi krzakami.
Dalu, ja już nie wyobrażam sobie zimy bez ciepłych krajów i im jestem starszy, tym jeżdżę na dłużej.
Halinko, moja przyjemność
