Pada...cały dzień....i tak ma być aż do soboty....brr....
Dalu-Pirouett i albo dokupię jeszcze jednego....albo zostanie Demokracja.....
ewentualnie clematis od Grzesika do tego
trawki już dużo nie ubędzie.....to jest po prostu taki lifting.....
żeby wejście przypominało wejście...a nie bramę garażową
kazimierzu-witaj
ja też lubię moj trawnik...i uwierz mi...
jeszcze go sporo....
ludziska z forum są tacy co tylko mają ścieżki trawiaste
liseczko-a u mnie jako jedyna właśnie ona ma plamistość.....
zimę przeżyła.....ale podmarzła....
wszystko co widać wypuściła w tym roku.....
przemyślałem temat...i chyba zostanie.....
ach jaki Ty masz na mnie wpływ.....
zostawić?
a Veilchen...będzie tylko z Clematisem....
wiem że kwitnie raz.....
nie wiem jak to się zgra z nim...ale trudno.....
ta róża ma już teraz tak ładne zdrowe liście.....że będzie ścianą dla bylin przed nią.....
i nie będę patrzeć na sąsiada pustkę
bo skosił zielsko stihlem dzisiaj i jest totalna pustka.....
Pirouett będzie tu.....
gdzie pergolka....tam gdzie drewniane badziewie tak sama stanie...
na razie tylko ot tak postawione....
a z drugiej strony Demokracja.....
dla towarzystwa P. Tawułki Arendsa...bo muszę z host wywalić.....
a tak to razem będą
Demokracja w deszczu nadal piękna.....
fakt trzeba przyznać że kwiat odporny...i długo się utrzymuje
I kto zgadnie co zamierza zakwitnąć?
A tu będzie Veilchenblau.....
właśnie mi się przypomnialo że jednak mam dwie sztuki już
Miłka-one są tanie...więc nie można wymagać żeby były nie wiadomo jak wytrzymałe.....
są takiesobie....
ale ja jestem zadowolony.....jedne mam takie co to już zimowały....
i zmieniły kolor na taki fajny szaro-niebieski
