Bardzo mi się podobają gazanie. Może w przyszłym roku pochoduję je na balkonie. A jak z ich odpornością na choroby? No i na robaczki: mszyce i przędziorek. Szczególnie przędziorek atakuje mi niektóre balkonowe .
jode22 gazanie uprawiam na rabatach, ale nigdy nie miałam na nich mszyc, ani przędziorka, zawsze się udają polecam.
SandraABC dzięki za odpowiedz. Wysadzę jutro z rabaty do doniczki najładniejsze dwa krzaczki, postawię na oknie w piwnicy, może przezimują, a nowe i tak wysieje na wiosnę.
Moje wysiewy nie zawsze niestety się udawały...W tym roku siałam 3 razy zanim się zdecydowały wzejść Ale warto było się pomęczyc, bo są piękne i długo kwitną
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Witam
Czy to już czas na wysiewanie gazani?
pobrałam nasionka ubiegłej jesieni i chciałam je wysjiać, zastanawiam sie czy to juz będzie odpowiedni czas?
Czy cieżko uzyskać je z nasion ?
Mam na ogrodzie kilka przemarzniętych ... czy z nich mozna pobrać nasiona ?
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
Myślę,że już można ... Gazania stosunkowo długo rośnie do rozmiarów sprzedawanych na ryneczkach Co do przemrożonych nasion - u mnie w ubiegłym roku po zostawionych na zimę krzaczkach miałam mnóstwo młodych siewek wiosną, więc warto spróbować
Moja gazania zaczyna kiełkować
Co do przemrożonych nasion, nie wiem jak z gazanią ale posiałam eksperymentalnie zmarznięte nasiona aksamitek (wygrzebałam z pod śniegu ) i o dziwo, wszystkie powschodziły
Czy siejąc je nalezy przykrywać je ziemią ? Czy też jak bazylię nie ?
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
Już kolejny rok sieję Gazanię z własnych nasion i wszystkie ładnie kiełkują i to bardzo szybko.Przykrywa się je ziemią,ale tylko odrobinę. Moim zdaniem jeszcze za prędko na siew,bo będzie blada i wątła. Wiem to z doświadczenia Najlepiej początek marca ,a na początku maja ,a czasami pod koniec kwietnia do gruntu . Ona jest wrażliwa na przymrozki i szczerze mówiąc nie wiem czy nasiona z przemarzniętych kwiatów będą dobre Spróbować warto Powodzenia