Moje parapetowce - Delete

[pati000]

Na tym balkonie masz niezłą kolekcję. Mam nadzieję, że będziesz miał na nie miejsce w domu, jak przyjdzie zima ;) Ja już swoje roślinki z balkonu pozabierałam, bo boję się, że mi w nocy zmarzną, już nie wspominając o tych deszczach, które mam prawie co noc

[Delete]

Dzięki. Na wszystkie miejsca nie będzie żeby dobrze przezimowały. Część wyniosę do piwnicy, a część zostanie w domu. Moje jeszcze będą na balkonie do końca września chyba, że naprawdę zimno się zrobi. 3 sztuki kwitnąć będą to zabrać ich raczej nie mogę. Wietrzenie im sprzyja, bo wtedy lepiej przezimują. A z deszczem problemu nie mam, bo balkon jest z trzech stron osłonięty.

Agawa tylko jest na działce bez okrycia, ale dobrze jej, bo się solidnie ukorzeniła. Przelanie też jej nie grozi, bo ma drenaż i mineralną mieszankę.

[pati000]

O komu dobrze. Ja niestety jak tylko jest deszcz, musze lecieć do domu, żeby roślinek mi nie zalało/ wywróciło

[Madzik_J-Ch]

Wpadłam z rewizytą, a raczej teraz zostawiłam swój ślad po wpadałam już wcześniej
Podglądałam sobie szczególnie owadożerne. Dostałam od znajomego nasiona rosiczki i torf, czekałam z wysiewem a teraz, gdy już się przemogłam to znów zastanawiam się czy nie za późno, tzn. dni coraz krótsze, słonka mało a one lubią w ciepełku słońca kiełkować
Rozwaliło mnie to karmienie owadożerców suchą karmą dla psa - no już sobie wyobrażam minę mojego psa jak z pojemnikiem karmy mijam jego miskę i maszeruję do kwiatka
Fajowe bonsai - ładnie się "przemienia" u Ciebie

[Delete]

Miło cię widzieć, a raczej czytać. Jak to jakieś tańsze nasiona jak capensisa czy aliciae to można siać, ale do przyszłego sezonu nic im się nie powinno stać jak będą w suchym miejscu.

Osobiście, jak pisałem, dokarmiam suchą karmą dla rybek. Ostatnio dawno już nie karmiłem, bo zapomniałem. Same sobie ostatnio złapały kilka muszek.

Aktualnie ligustra bonsai odrutowałem lekko o ile to można nazwać odrutowaniem. Jutro może pokażę.

[Delete]

Ligustr. Czerwoną linią oznaczyłem zarys korony, który mniej więcej chcę osiągnąć. No może będzie trochę wyżej i będzie mniej regularny.


Grubosz. Pamiątka z gimnazjum. Pomyśleć, że jak urwałem sadzonke 1,5 roku temu to miał jakieś 5cm. Jego też forumuję na bonsai. na razie daję rosnąć.


Fuksja.

[Michaeli]

To ładnie , życzę udanych bonsai.
Chciałem ci powiedzieć że kupiłem kiedyś pistacje oleistą i chciałem z niej robić bonsai, ale nic właściwie nie muszę robić, samo się za mnie robi.

[Delete]

na razie nie dziękuję.

Przy moich ciągle jakaś robota jest. Wstawiałeś już zdjęcie tej pistacji?

[Michaeli]

Chwila, zaraz ją jakoś wyeksponuję i wstawię fotę.

[Delete]

Zawsze jak na zawołanie. A więc czekam.

[Michaeli]

Bartek i jak tam, widziałeś gdzieś jakieś ciekawe sukulenty albo kaktusy?
Byłem w Auchanie a tam pustki, same iglaki i trochę datur.

[Delete]

na razie mam abstynencję kwiaciarnianą. Ostatnio byłem w jakiejś kwiaciarni chyba 3 tygodnie temu. A nie... We wtorek, ale w celu zakupienia preparatu. Nawet się na kaktusy nie popatrzyłem. Ekspedientka nawet zdziwiona była.

Ostatnio u forumowiczów kupuję. Po niedzieli coś powinno być nowego.

[Michaeli]

Nom dziś weekend stare towary w sklepach.
Przejadę się do Liroy Merlin pooglądać sobie i coś kupić

[Delete]

Żeby się przejść do Leroya musiałbym przejść 35km. Teraz już chyba kaktusów nie będę kupywał w supermarketach. W Leroyu ostatnio kupiłem jednego z czarną zgnilizną, tyle, że plamy wyszły 2 dni po kupnie. Więcej się nachodzę niż kupię. Przez internet taniej wychodzi.

[Michaeli]

Ja się tam lubię zaopatrzyć, w żwirki, perlit, torfy nawozy, ale asortyment wg. mnie mają całkiem, całkiem.