Oliwko,czasami naciśnięcie jakiegoś może ucieszyć.A ja go spisałam na straty i lobbowałam za nowym
Domi-ja sobie dokupiłam drugiego Herkulesa.Rośnie zdrowo,kwitnie ładnie chociaż zaskakuje.Fachowcy często piszą,że na wybawienie ma duży wpływ również gleba .Po pąku można spodziewać się innego kwiatka.Zobaczę jutro bo już pewnie będzie cały rozwinięty
Grażynko-a mnie się wydaje,że jeszcze mało

Ja nie pracuję i mogę sobie je obserwować na bieżąco.Ale miałam wyjazd na 4 dni i jak wróciłam to spojrzałam "świeżym" okiem i wydawało się,że wszystko mocno urosło.Dlatego miło mieć niespodzianke jak się wraca z pracy.Chociaż mogłyby sie nie spieszyć z tym przekwitaniem :P