Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

[100krotka]

Cudeńko... zaczynam żałować że nie kupiłam (gdzies widziałam białą)
Nie kupiłam bo ostatnio mi padła i się wkurzyłam

Te podkolanówki w LM tez beda?

I jeszcze jedno.. nie wiesz czy i gdzie na warszawskiej jest rynek? zielony? z roślinami?

Izuś - na Warszawskiej chyba nie kojarzę...Lubelskiej to wiem, ale to wszyscy wiedzą - na terenie AGROHurtu. Tam jest centrum ogrodnicze i giełda roślinek.
Podkolanówki na pewno będą, w każdym budowlańcu są

DOminisiu, mam takie miejsce, ale go nie prezentowałam za bardzo, za tą huśtawko - zjeżdżalnią. Tam już jest mała kalina, tawułą wczesna, perukowiec. Na krańcu zaś rośnie klon Ginnala, tam teżposadziłam dwie róże - Mozarta i Mary Rose. Wszystko to jeszcze kurdupelki - opróćz klonu - więc nie było co pokazywać. Wymyśliłam sobie, że krzewy są niższe, więc klon i jabłonka będą nad nimi dominować. No, zobaczymy.

[dominikams]

Na wiosne pokaz kurdupelki, bo sie obraza, ze im zdjec nie robisz, i nie beda rosly To pewnie dobre miejsce Ja tez lubie takie polaczenia, a nie wszystko jednej wysokosci.

[gorzata76]

Imieninowe życzonka dla Łucji - grudniowej dziewczyny

A Ty się dołu nie daj... i przy Wigilii życz sobie bardziej stacjonarnego małżeństwa

[Ave]

Proszę zacząć puszczać piosenki RADOSNE a nie smutasy... Małż wróci lada moment... ja też nie lubię jak Mój mi znika z oczu , takie z nas bliźnięta sjamskie

[Andrzej Max]

Ave ma rację - tylko wesołe piosenki mają być!!!

[100krotka]

Dzięki!

No jak mają być wesołe, jak właśnie przyszły płytki Jaromira Nohavicy, zamówione na All... i one są refleksyjne bardzo, i nie mogę sie doczekać, jak je Grześkowi puszczę...muzyka piękna, czasem tak piękna, że aż wyciska łzy...na youtube można sobie posłuchać "Sarajeva"...

Gorzatka, musiałby zmienić pracę...są okresy, gdy wiecej siedzi w domu, a jak są wdrożenia, to nie wiadomo, gdzie i kiedy go wyślą...

Dzięki za życzenia. Łusia ma za trzy dni urodziny i nie daje o tym zapomnieć

Dominiski, te kurdupelki pewnie gdześ tam pokazywałam, ale one nie robią wrażenia na razie. Chociaż kalina "Compactum" ma naprawdę piękne kwiaty, mam wrażenie, że bardziej białe niż gatunek. W tym roku juz miała całe dwa No i rośnie tak półtorej - dwa metry, to mi w zupełności wystarczy. Pewnie za parę lat będzie Miss Czerwca Ja bardzo lubię krzewy z owockami, stąd ta kalina, ogniki i berberysy, no i ta jabłonka.

[oliwka]

No to jeszcze stanowczo brakuje Ci kalikarpy
Widziałaś jaką cudną ma KaRo?

Gdybym tylko znalazła miejsce do wciśnięcia jej, to jest moja

[dominikams]

Oj, owoce sa swietne - wspaniale ozdabiaja. Ja tez lubie

[100krotka]

Oj, czytałam ja, czytałam o kalikarpie (pięknotce )
Ale chyba najpierw musiałabym jej stworzyć jakiś mikroklimat, żeby miałą przytulnie, bo u mnie w tej chwili przemarznie w pierwszą zimę

[babi52]

Stokrotko już nie wiem co mam bardziej podziwiać Twój ogród czy Ciebie? Trzy córeczki, praca zawodowa, mąż w częstych rozjazdach, dom, ogród. Jesteś genialna dając sobie z tym wszystkim radę .To się nazywa młodość i zorganizowanie. . Ogródek pięknieje z nasadzenia na nasadzenie.
Całuski Kaśka

[roslynn]

Zobaczycie jak wiosną wszystko ruszy, będzie pięknie.
Dzień dobry 100krotko, tak sobie wpadam do wszystkich przywitać się chociażby. Snieżek teraz sobie leży i też ładnie to wygląda

[Ave]

Stokrotko już nie wiem co mam bardziej podziwiać Twój ogród czy Ciebie? Trzy córeczki, praca zawodowa, mąż w częstych rozjazdach, dom, ogród. Jesteś genialna dając sobie z tym wszystkim radę .To się nazywa młodość i zorganizowanie. . Ogródek pięknieje z nasadzenia na nasadzenie.
Całuski Kaśka

Podpisuję się "rencami i nogami"

[dominikams]

Dzis wyslalam chrust Poleconym priorytetem.

[e-genia]

Witaj Piękna ta azalia i tak pięknie obsypana kwieciem , u mnie to w domu nie bardzo rosły , jak dostawałam latem to wynosiłam do ogrodu i tam kwitła cały czas w domu traciła liście .
W domu zawsze uśmierciłam . choć w ogrodzie też bo zastawiłam na zimę

Genia

[100krotka]

Chrust do odbioru na poczcie

Geniu, ja też azalię uśmierciłam już jedną, teraz poszłam po rozum do głowy i zaraz po zakupie wyjęłam ją z doniczki i namoczyłam, a potem posadziłam do nowej. Te sprzedawane w sklepach są straszliwie przesuszone, sadzone w samiutkim torfie, to jak roślinka ma przeżyć.

Kasiu, Sabinko, Ave, dzięki za miłe słowa, przyszła zima i ciężej sobie radzić Samochód w porządku, dzieci zdrowe, ale dzisiaj zacięły mi się drzwi, dobrze, że obok jest stolarnia, zawołałam kolegę i pomógł mi otworzyć. Nic to, jeszcze jutro pracuję, a potem juzwolne - prawie do Nowego Roku!