Storczyki Wiolety
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Storczyki Wiolety
Storczyki mają ogromną wolę przetrwania więc musisz uzbroić sie w cierpliwość.Będzie chciał żyć - wypuści keik.I wtedy będziesz "babcią"!!
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Storczyki Wiolety
Ha, ha, ha
Babcią
Dobrze, że tylko falkową, bo na prawdziwą jestem stanowczo za młoda


Dobrze, że tylko falkową, bo na prawdziwą jestem stanowczo za młoda

- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Storczyki Wiolety
Coś na Dobranoc
Rozwinął się mój pierwszy falek
tak wyglądał wczoraj rano

A dzisiaj już pokazał swoją buźkę w pełni


Kolor jest troszkę przekłamany, w rzeczywistości jest ciemniejszy.
Rozwinął się mój pierwszy falek




A dzisiaj już pokazał swoją buźkę w pełni




Kolor jest troszkę przekłamany, w rzeczywistości jest ciemniejszy.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Storczyki Wiolety
Wow...piękność
Mój drugi pierworodny też jest taki sam i właśnie również rozwija pączka. Popoludniu mu fotkę zrobię... 


- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Storczyki Wiolety
Sama radość,niech się zdrowo chowa.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Storczyki Wiolety
Wiesz Wiolu dzisiaj byłam w Auchanie i były tam same różowe phalenopsisy,takie jak Twoje.A było ich pewnie z 50 sztuk.Widok niesamowity.Miały piękne kwiaty i liście.Tylko współczuje osobie,która przywiezie je do domu w taki mróz.Tym bardziej,że w tym sklepie nie pakują roślin,pozostają tylko torebki foliowe.
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Storczyki Wiolety
Justyno, Sylwio, Celinko, Dusiu, Grażynko /księgowa/
dziękuję za miłe słowa pod adresem mojego "pierwszego"
Grażyno dzisiaj faktycznie "daje" mrozik. Ja byłam dzisiaj w mieście i w jednej kwiaciarni widziałam śliczne miniaturki po 25zł. Strasznie się ucieszyłam, bo u nas ciężko spotkać miniaturki, ale nawet do głowy mi nie przyszło kupować jej w taki mróz, bo kwiatki pewnie by tego nie wytrzymały.
A teraz mam do Was pytanie
ostatnio zobaczyłam, że liść na tym ostatnio kupionym falku jakby pękł,czy rozerwał się?

Czy mam "coś" z tym zrobić, czy zostawić tak jak jest? Mam nadzieję, że to nic takiego


Grażyno dzisiaj faktycznie "daje" mrozik. Ja byłam dzisiaj w mieście i w jednej kwiaciarni widziałam śliczne miniaturki po 25zł. Strasznie się ucieszyłam, bo u nas ciężko spotkać miniaturki, ale nawet do głowy mi nie przyszło kupować jej w taki mróz, bo kwiatki pewnie by tego nie wytrzymały.
A teraz mam do Was pytanie


Czy mam "coś" z tym zrobić, czy zostawić tak jak jest? Mam nadzieję, że to nic takiego

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Storczyki Wiolety
Takie pęknięcia się zdarzają, zostaw tak jak jest, to tylko brzydko wygląda, ale roślinie nie szkodzi.
A miniaturce nic by się nie stało, jakby była dobrze owinięta. Ja swoje nowe storczyki wczoraj w samych foliach przyniosłam.
A miniaturce nic by się nie stało, jakby była dobrze owinięta. Ja swoje nowe storczyki wczoraj w samych foliach przyniosłam.
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Storczyki Wiolety
Dusiu, dziękuję za natychmiastową odpowiedź.
Co do miniaturki to raczej byłby z nią problem, ponieważ musiałam chwilę czekać na Męża i bałam się. Gdybym wiedziała, że od razu wsiądę z nią do samochodu, to pewnie wzięłabym ją. Jak będę znów w mieście, to sprawdzę, czy jeszcze jest. Może wtedy warunki będą sprzyjały do zakupu.
Co do miniaturki to raczej byłby z nią problem, ponieważ musiałam chwilę czekać na Męża i bałam się. Gdybym wiedziała, że od razu wsiądę z nią do samochodu, to pewnie wzięłabym ją. Jak będę znów w mieście, to sprawdzę, czy jeszcze jest. Może wtedy warunki będą sprzyjały do zakupu.
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Storczyki Wiolety
Wioleto, takie pęknięcia nie szkodzą roślinie. U mnie też są. Początkowo chciałam zasypywać je węglem czy cynamonem, ale teraz myślę, że nie ma sensu.
Miniaturka pewnie by zgubiła kwiaty, a szkoda by było! Niestety mróz jest zbyt duży na zewnątrz, storczyki zrzucają kwiaty już przy ok. 15st.C, na dworze mogło być z -10, co daje ogromną różnicę. Oczywiście można by szczelnie owinąć go kilkoma warstwami papieru, ale na własne ryzyko.
Miniaturka pewnie by zgubiła kwiaty, a szkoda by było! Niestety mróz jest zbyt duży na zewnątrz, storczyki zrzucają kwiaty już przy ok. 15st.C, na dworze mogło być z -10, co daje ogromną różnicę. Oczywiście można by szczelnie owinąć go kilkoma warstwami papieru, ale na własne ryzyko.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Storczyki Wiolety
Kamilko cieszę się, że to pęknięcie to nic takiego.
Szkoda mi było ryzykować kwitnienia, tylko dlatego, żeby go mieć. Będzie inna okazja /zresztą nie jedna
/, żeby takiego kupić.
Szkoda mi było ryzykować kwitnienia, tylko dlatego, żeby go mieć. Będzie inna okazja /zresztą nie jedna

- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Storczyki Wiolety
Wiolu u mnie też parę takich pęknieć ale nie dzieje się nic złego
co do kupionych w zimie kwiatów powiem tak na 4 które dostałam w grusniu przy -6 st na urodziny 2 sztuki widzę mają przemarznięte korzenie bo usychają i to głowe daję błędy w transporcie bo są prowadzone jak inne a mimo to marnieją ....wole przeczekać do plusowej lub przynajmniej 0 temp...

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Storczyki Wiolety
Wioleta pisze:Kamilko cieszę się, że to pęknięcie to nic takiego.
Szkoda mi było ryzykować kwitnienia, tylko dlatego, żeby go mieć. Będzie inna okazja /zresztą nie jedna/, żeby takiego kupić.
A jakbym ja spotkała coś wymarzonego to nie czekałabym na następną okazję, która się może powtórzyć za kilka miesięcy lub lat tylko od razu brała. Najwyżej zgubiłby pąki, ale najważniejsze, ze byłby mój. Ja z moim białym z mazami tak zaryzykowałam, kupiłam go będąc na wakacjach nie zwracając uwagi na to, że będzie go bardzo trudno przewieźć do domu 600 km. Ale dowiozłam go i jest. Czasami warto ryzykować, by spełnić swoje marzenia.