Ogródek kogry cz.8

[kogra]

No i dalsze moje pięknotki.

[tara]

Grażko przepiękne jesienne zdjęcia a panienki w falbankach to tak na podpuchę rozumiem.

Grażynko piękne

[abeille]

Jaka uczta Grażynko, dla oczu

[x_P-42]

Ależ miło popatrzeć na takie widoczki. Prosimy o więcej !
Czy możesz podać nazwę tego liliowca na fotce nr 4?
Pozdrawiam

[lila31]

Grażynko już nie opuszczę Twojego ogrodu, do ostatniego liliowca.
Grażynko gdybyś tak mogła, chciała, i poświęciła troszeczkę czasu, i....dodawała nazwy odmian?
Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mej prośby. Jak to się kiedyś ładnie pisało w podaniach.

[kogra]

Polu - ten liliowiec na 4 zdjęciu to Double Dream.

Taro, Abeille, Liluś - skoro tak wam się podobają to bardzo się cieszę.
W tym roku udało mi się zrealizować marzenie o alejce liliowcowej z chodnikiem w środku.
Przyszły sezon pokaże czy wszystko zostało posadzone jak należy.
Pewno nie obejdzie się bez zmiany miejsca, ale to jak wiecie normalne postępowanie ogrodnika.
Niektóre rośliny zmienią już któryś raz z rzędu swoje miejsce i sama zadaję sobie pytanie czy to normalne tak stale przesadzać jedną roślinę do różnych miejsc.
Ale chyba tak już być musi - też tak macie ?

[grazynarosa22]

Te z falbankami są naładniejsze...ale dziewczyny to tak mają...że falbanki im się podobają

[lila31]

Grażynko wiem jak to jest z przesadzaniem. Niby czytam opis, niby wiem jak wyglądają, jakie są wysokie, a potem...
Potem okazuje się, że najniższa rośnie z tyłu, a wysokie na samym froncie, że kolorami nie współgrają, no i już planuję przesadzanie.

[kogra]

No to jedziemy dalej z tym koksem....
Następne pupilki z mojego buszu.



Pink Puff

Mildret Mitchell

Bonanza

Mildred Mitchell

Zapomniałam...

Kwanso

Crimson Pirate

Black Emanuella

Darla Anita

Moment To Treasure

[kogra]

Grażko - nawet wierszem Ci to wyszło.
O tak.......dziewczyny zdecydowanie kochają falbanki.
Może masz talent do poezji ?

Liluś - spełniłam twoją prośbę.
Ale sama wiesz najlepiej jak to jest z odmianami.
Myślisz że ją masz a potem okazuje się,...... o coś całkiem innego.
A w przypadku liliowców to dopiero jest zagadka.
Bo czwarty rok nie ruszanej kępy daje dopiero 100% możliwość, że masz to co kupiłaś.

[abeille]

Grażynko, z tym przesadzaniem to chyba wszyscy przesadzamy
Bo albo miejsce nie odpowiada, za sucho, za słonecznie, za ciemniście, za mokro,
albo kolor nie taki, albo za niskie, albo za wysokie itd itd itp
Pewnej amerykańskiej ogrodniczce co przesadzała bez przerwy rośliny w swoim ogrodzie,
mąż skomentował że u u niej rośliny powinny mieć kółka by było prościej zmieniać im miejsce.

[lila31]

Grażynko wiem jak to jest z odmianami, ale większość masz na pewno dobrze oznakowaną, a u mnie tyle NN.
Już porównywałam, przyglądałam się, bardzo miłe zajęcie.

[kogra]

Wiesiu - toż ja już mnóstwo roślin mam w wiaderkach a nawet wózek do przewożenia / taki jaki mają dostawcy piwa/.
Wiele się ten mąż nie pomylił.

Liluś - też mam sporo nieodgadnionych liliowców.
Szczególnie tych starszych odmian.
Kiedyś nie zwracałam na to uwagi.

[dawidbanan]

Co za cudeńko Co ja bym za takiego liliowca zrobił Ile zapłaciłaś za kłącze

[tu.ja]

Nie mogę dłużej milczeć...Po raz kolejny muszę przyznać, że zaparło mi dech - z zachwytu!