Ogrodowy "niemowlak" Miiriam 2009r cz.1

Miiriam · Post » 12 mar 2009, o 22:02

A u mnie w malinach był względny spokój .. za to skarpa i wszelkie nowe rabatki są pod ich szczególnie troskliwą "opieką "

Masy kwautów to ja nie mam - niekonieznie przez nornice -
- ale bez wzgledu na ich działalność będę mieć .. kiedyś

A jak Ty z nimi walczysz ???

liska · Post » 12 mar 2009, o 22:05

Może niedugo psy zaczną sierść zrzucać... wtedy mam całe wory sierści! po kążdym czesaniu ,...

Miiriam · Post » 12 mar 2009, o 22:08

Słyszałam , że dobrze je wpychać w dziury nornic .. ja próbuję z włosami ludzkimi - bo nie mam psich.
Ty spróbuj z psimi i porównamy efekty

liska · Post » 12 mar 2009, o 22:12

Miiriam pisze:Słyszałam , że dobrze je wpychać w dziury nornic .. ja próbuję z włosami ludzkimi - bo nie mam psich.
Ty spróbuj z psimi i porównamy efekty

próbowałam.. razem z czosnkiem... i czytam dalej porady...

Miiriam · Post » 12 mar 2009, o 22:26

heheh - ale wiesz o .. podziwiam te cwane bestie trochę - czy naprawdę nie ma na nie bata ????

Popatrz - mądry, duży człowiek zbiera włosy , psuje jajka , choruje od dźwięków wibratorów, kupuje trutki , męczy się i głowi - a te małe bestyjki i tak robią co chcą ....

liska · Post » 12 mar 2009, o 22:34

Tylko, że mój nie pogryza roślin ... a jak ziemię spulchnia to nie musze dziabać... plewić...
także ja nie mam morderczych zamiarów ... odpukać

Miiriam · Post » 12 mar 2009, o 22:39

Gdybym miała jednego to ..nie byłoby problemu - pomógły spulchniać, zjadł pędraki i to nie kret jest kłopotem - to całe stado / stada nornic .....spulchniają mi ziemię tak , że w korytarzach noga zapada się po kostkę .. mogłam wcale nie orać tej działki - zrobiłyby to za mnie doskonale

Miiriam · Post » 12 mar 2009, o 23:02

Zeby nam krety i nornice spac nie przeszkadzały trohę fotek z serii -

Jak to ze śniegiem było

2124.

2125.

2127.

2128.

I mam nadzieję , że juz w takiej postaci zostanie - chociaż dziś w stanie stałym u mnie występował

empuza · Post » 12 mar 2009, o 23:20

Dobry wieczór Bernadetko

Wpadłam z deszczową wizytą.
Pozwolisz, że pochodzę z moją parasoleczką

Miiriam · Post » 12 mar 2009, o 23:26

Witaj witaj - zapraszam na spacerek

Jak zobaczysz wiosnę u mnie to mi powiedz

tu.ja · Post » 12 mar 2009, o 23:38

Czyżbyś też nie mogła spać? Wygląda na to, że obie będziemy walczyły z podziemnymi "paskudami".

rogalm1 · Post » 13 mar 2009, o 08:34

Bernadko, Twoje zdjęcia są coraz bardziej artystyczne! Ale już nie pokazuj zimy proszę!

Miiriam · Post » 13 mar 2009, o 14:31

Witajcie - właśnie wróciłam z pracy i weekend

Zaraz przebiegnę przez orankę sprawdzić co tam słychać
.. i czy widać coś więcej .. oprócz dziur.

[bIza[/b] a jak Ty jeszcze walczysz z nimi ?? Może robiłaś coś , czego nie znam .. chetnie wypróbuję

Moniko .. hihihi- przecież ja już wiosne pokazuję ... cóż, ja , biedna poradzę, że4 ona u mnie TAK wygląda

Czy doszła moja wiadomość - bo strasznie długo się wysyłało.. .
Poszła wczoraj ok 22.30

tu.ja · Post » 13 mar 2009, o 14:38

U mnie w zeszłym roku pokazały się nornice i krecik. Wcześniej nie wiem jak to było jak nikt nie urzędował na działce. Na nornice stosowałam trutkę. Na oba szkodniki puszki po napojach na metalowych prętach wbite w ziemię. Latem miałam względny spokój. Jesienią widziałam kopce na ścieżce przy mojej działce. Zastanawiałam się czy "mój" krecik wyprowadza się czy wręcz odwrotnie. Teraz wszystko wskazuje na to, że się jakiś wprowadził. Działka w kopcach i to w miejscach co najmniej dziwnych. Potraktuje je czosnkiem. Zbieram już sierść psa. I chyba znów puszki...

Miiriam · Post » 13 mar 2009, o 15:23

O właśnie - ja też stosowałam te puszki .. ale nie miałam ich dużo - chyba zwiększę ich ilość - może pomoże ?

A z czosnku robisz wywar i wlewasz do dziur - czy też wkładasz całe ząbki ???
Pojawił się jeszcze w wątku pomysł z Ludwikiem - ale nie wiem co się z nim robi ???