
Zajrzałam wczoraj na ogród, i zobaczyłam mnóstwo chwastów, które wyrosły po deszczach

. No i zabrałam się za wyrywanie... fotki przed nie zrobiłam... zresztą nie wszystko da się w jeden dzień ogarnąć. Pogoda nawet chwilowo udana... podobno weekend znowu ma być mokry... i jak tu rozkręcić się z praca w ogródku?
Soulcatcher dzięki za miłe słówka, a o naleweczce już myślę.... poziomkówka mówisz?
iwa27 - sadź róże, sadź, ja też początkowo nie chciałam, a teraz chcę jeszcze więcej...
Życzę wszystkim dobrej pogody!
