Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Krysiu-myślałam nad tym, ale nie mogę zdobyć bluszcza do ukorzenienia, a na taki kawał ściany (ok. 10 m), to chyba potrzeba ze 30 sadzonek. Tak sobie myślałam, że gdyby posadzić naprzemiennie z winnobluszczem trójklapowym, to efekt byłby całoroczny, no i te cudne jesienne przebarwienia liści trójklapa. Ale do tej pory udało mi sie ukorzenić pięć sadzonek trójklapowego, które zimą padały mimo okrywania i zabezpieczania przed mrozem,
Na tynku mi nie zależy, ściana z założenia ma być ocieplana, ale w której pięciolatce, tego nie wie nikt. Postanowiłam nie czekać.
Na tynku mi nie zależy, ściana z założenia ma być ocieplana, ale w której pięciolatce, tego nie wie nikt. Postanowiłam nie czekać.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7735
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Judyto, przyjedź do mnie wiosną to na wyrywasz sobie ukorzenionego. Te pędy co leżą na ziemi same się ukorzeniają. A z tym pomieszaniem z winobluszczem to może być bardzo ciekawe, bo i kolor i zieleń całoroczna.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie




No tak sobie wymyśliłam-zieleń przez cały rok, i kolorek wiosną i jesienią-fajnie to może wyglądać

Przemek- jaka to szkoła, robię napad na bluszcza, normalnie uskutecznię kradziejstwo!!

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7735
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie

Może to nie taki gupi pomysł, taka kondycha przydaje się potem na ryby i grzyby



E, to ja go teraz łupnę z tej szkoły, a u Zygmusia na wiosnę poprawię

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Judyto, lilie u Ciebie, u Tulipanki :P Narobiłyście mi apetytu i chyba zaraz pooglądam sobie swoje
Ciekawa jestem efektu połączenia winobluszczu z powojnikiem. A glicynia jak już ładnie kwitła, podobają mi się te rośliny, ale ja się nie porywam na nie ;)

Ciekawa jestem efektu połączenia winobluszczu z powojnikiem. A glicynia jak już ładnie kwitła, podobają mi się te rośliny, ale ja się nie porywam na nie ;)
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Alo- u mnie to jedna zabidzona lilijka. U Tulipanki to dopiero pokaz
Dlaczego powiadasz, że się nie porywasz na glicynię, jest wiele trudniejszych roślin niż glicka. Glicynia jest kapryśna przez pierwsze trzy lata, tak mi się wydaje.
No to ja teraz z innej beczki. Mój okaz i duma!!
świerk wężowy picea abies Virgata (sorry za jakość zdjęć)
wiosna 2007

i ujęcia z każdej strony




zima 2007/2008


Dlaczego powiadasz, że się nie porywasz na glicynię, jest wiele trudniejszych roślin niż glicka. Glicynia jest kapryśna przez pierwsze trzy lata, tak mi się wydaje.
No to ja teraz z innej beczki. Mój okaz i duma!!
świerk wężowy picea abies Virgata (sorry za jakość zdjęć)
wiosna 2007

i ujęcia z każdej strony




zima 2007/2008

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Witaj JUDYTKO, na wstępie gratulacje z okazji złotej karty. Co do osłony ścian roślinami pnącymi, to doradzałbym najpierw , te ściany zabezpieczyć przeciw wilgoci, jaka pojawi się na tych ścian w wyniku obrośnięcia bluszczem, czy winobluszczem. Trzeba wiedzieć że oprócz plusów, jakim jest widok rośliny pnącej na ścianie, są również minusy, a do nich należy zwiększenie wilgotności ściany ( muru, tynku) poprzez przenikanie wilgocie z rośliny na ścianę, oraz wędrówki różnego rodzaju owadów po roślinie i ich ewentualne wnikanie ich przez pęknięcia w ścianę lub poprzez otwory(okienne, balkonowe) do wnętrza budynku.
P.S. Piękny okaz świerka wężowego, gratuluję takiego okazu.
P.S. Piękny okaz świerka wężowego, gratuluję takiego okazu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7735
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Powaliłaś mnie tym świerkiem. Marzę o nim odkąd zobaczyłam go w Pińczowie w "Ogrodzie na rozstajach"

Przepraszam, że wstawiam fotkę bez pozwolenia. Jeśli chcesz to ją zaraz usunę. Powiedz mi tylko czy to jest świerk wężowy. A jeśli nie to może wiesz jaki.
Widziałam je w centrum ogrodniczym w Kielcach. Drzewko ok 80 - 90 cm w donicy kosztowało ponad 500 zł
Jeśli one faktycznie tyle kosztują, to jeszcze przez baaaaardzo długo pozostaną w sferze moich marzeń.

Przepraszam, że wstawiam fotkę bez pozwolenia. Jeśli chcesz to ją zaraz usunę. Powiedz mi tylko czy to jest świerk wężowy. A jeśli nie to może wiesz jaki.
Widziałam je w centrum ogrodniczym w Kielcach. Drzewko ok 80 - 90 cm w donicy kosztowało ponad 500 zł

Jeśli one faktycznie tyle kosztują, to jeszcze przez baaaaardzo długo pozostaną w sferze moich marzeń.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Judyto to ja znów cichcem się dowiaduję że potrzebujesz bluszcz ????
Mam go mnóstwo !!!
Walczę z nim bo rośnie już pewnie kilkadziesiąt lat i usiłuje zarastać mi coraz to nowe tereny. Jestem pewna że jak mu pozwolę to da kilkadziesiąt sadzonek
Rośnie nie tylko na altance, to pikuś w porówaniu z ogrodzeniem gdzie osiągnął już grubość 1 metra !!!
Trójklapowy też mam ale musze go dopiero ukorzenić bo jest dość nowy....
Mam go mnóstwo !!!
Walczę z nim bo rośnie już pewnie kilkadziesiąt lat i usiłuje zarastać mi coraz to nowe tereny. Jestem pewna że jak mu pozwolę to da kilkadziesiąt sadzonek

Rośnie nie tylko na altance, to pikuś w porówaniu z ogrodzeniem gdzie osiągnął już grubość 1 metra !!!
Trójklapowy też mam ale musze go dopiero ukorzenić bo jest dość nowy....
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Tadeusz-jestem świadoma tych "przypadłości" ściany obrośniętej bluszczem. Czytałam gdzieś chyba w "Działkowcu"(nie mogę znaleźć artykułu-ale go znajdę
), że nie taki wilk straszny jak go malują.
Nie tyle o wilgoć chodzi, ile o pęknięcia w ścianach, które mogą być rozsadzane przez korzenie-to jest chyba najgroźniejszy mankament obrastanej ściany. Jeśli podejdziemy do tego, że tynk i tak sam odpada, to przestaje mieć to znaczenie.
Pamiętam także z owego wspomnianego artykułu, że pnącza mogą także chronić przed zamakaniem ściany,gdyż krople deszczu ściekają po liściach. Mikroklimat wilgotnościowy wytwarzany przez liście nie jest aż tak duży, aby się go bać- może przy nowych wymuskanych elewacjach-(ale moja taka nie jest) można się obawiać jeszcze śladów przylg.U mnie nawet mech rośnie na ścianach
Przemek-zapytam, żeby śmiechu nie było
To wawrzynek???
Czy Ty go jakoś tniesz? Mój to jakiś oportunista. Jak go wsadziłam ze wzrostem 30 cm, jednym kikutkiem, grubości zapałki i kwiatkami, tak do tej pory zmieniło się tylko to, że obecnie kwiatków nie ma
Może ma niewłaściwe miejsce???
Rośnie u mnie w delikatnym półcieniu ( a raczej okresowo jest cieniowany przez glicynię)
Tulipko-nie wiem czy Cię zmartwię, czy ucieszę. Wydaje mi się, że ten na zdjęciu to inversa (odwrócony).Wstaw proszę fotkę do identyfikacji, bo sama jestem ciekawa, pewno xipe lub inny ekspert zaraz go rozszyfruje.
Nie pamiętam, czy wężowy jest u mnie 3 czy 4 lata. Kiedy go kupowałam miał jakieś 50cm wysokości, przewodnik i dwie boczne gałązki. Kosztował 75 zł !!! Dla mnie to był majątek, ale kiedy paniusia ze sklepu ogrodniczego w Niemcach/k.Lublina powiedziała, że rzadki okaz, a jedyny , który zna w okolicy rośnie w Ogrodzie Botanicznym w Lublinie wzięłam brzydotę
( tak mi połechotała ambicję)!!!
Mariolo-wiosną wysyłam do Ciebie TIRa po bluszcze.


Nie tyle o wilgoć chodzi, ile o pęknięcia w ścianach, które mogą być rozsadzane przez korzenie-to jest chyba najgroźniejszy mankament obrastanej ściany. Jeśli podejdziemy do tego, że tynk i tak sam odpada, to przestaje mieć to znaczenie.

Pamiętam także z owego wspomnianego artykułu, że pnącza mogą także chronić przed zamakaniem ściany,gdyż krople deszczu ściekają po liściach. Mikroklimat wilgotnościowy wytwarzany przez liście nie jest aż tak duży, aby się go bać- może przy nowych wymuskanych elewacjach-(ale moja taka nie jest) można się obawiać jeszcze śladów przylg.U mnie nawet mech rośnie na ścianach

Przemek-zapytam, żeby śmiechu nie było

Czy Ty go jakoś tniesz? Mój to jakiś oportunista. Jak go wsadziłam ze wzrostem 30 cm, jednym kikutkiem, grubości zapałki i kwiatkami, tak do tej pory zmieniło się tylko to, że obecnie kwiatków nie ma



Tulipko-nie wiem czy Cię zmartwię, czy ucieszę. Wydaje mi się, że ten na zdjęciu to inversa (odwrócony).Wstaw proszę fotkę do identyfikacji, bo sama jestem ciekawa, pewno xipe lub inny ekspert zaraz go rozszyfruje.
Nie pamiętam, czy wężowy jest u mnie 3 czy 4 lata. Kiedy go kupowałam miał jakieś 50cm wysokości, przewodnik i dwie boczne gałązki. Kosztował 75 zł !!! Dla mnie to był majątek, ale kiedy paniusia ze sklepu ogrodniczego w Niemcach/k.Lublina powiedziała, że rzadki okaz, a jedyny , który zna w okolicy rośnie w Ogrodzie Botanicznym w Lublinie wzięłam brzydotę

Mariolo-wiosną wysyłam do Ciebie TIRa po bluszcze.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Judytko, wpisałam w googelki świerk inversa i to jest to! Dzięki ogromne za identyfikację
Znalazłam nawet sklep internetowy gdzie go sprzedają. Cena przystępna 25 zł. Chyba skuszę się na wiosnę, zwłaszcza, że robiłam już tam zakupy i wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Sprawdzałam też nazwę świerk wężowy. Oj malutko o nim, malutko

Znalazłam nawet sklep internetowy gdzie go sprzedają. Cena przystępna 25 zł. Chyba skuszę się na wiosnę, zwłaszcza, że robiłam już tam zakupy i wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Sprawdzałam też nazwę świerk wężowy. Oj malutko o nim, malutko

- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Judyto, masz rację, że liście pnączy chronią mur przed zamakaniem a dodatkowo korzenie wyciągają wilgoć. Tym gładkim, wymuskanym tynkom pnącza nie szkodzą, gorzej z tymi popękanymi. Już zwracałam Ci uwagę wcześniej. Jak tynki są popękane to korzenie napowietrzne pnączy wrastają w szczeliny i niszczą mury. U ciebie dobrze by było najpierw jakoś połatać ten tynk a potem puścić pnącze. Tak mówią mądre książki, ja tylko powtarzam. Ale jak przywieziesz TiRem sadzonki bluszczy od Marioli to i mur już nie będzie potrzebny, wystarczy ściana bluszczu.


Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska