Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Grazynko, a kociczka nie poluje na żabolka? :shock:
Niesamowite, że dwaj wrogowie żyją sobie razem,
nie zagrażając ani grżadkom ( polowanie), ani sobie, wzajem. :lol:
Ilością kwiatów w Twoim ogrodzie, jestem prawdziwie zaskoczona.
Przecież na dworze ziąb.
Wiatr z północy tak przeraźliwie zimny, że bez wełnianego swetra nie sposób
wyjść nawet na chwilkę.
Mój jedyny hibiskus ma paczki wielkości 3 mm i ani mu sie śni je rozwijać,
mimo tego, że jest na osłoniętej, południowej ścianie z ciemymi deskami w tle.
Niestety, zastoiska zimna, nie sprzyjają żadnej roślinności :cry:
Dlatego taką radoscią jest upajanie się kwiatami w Waszych, kolorowych ogrodach :P
O pryskaniu truziznami, odpisałam Ci w swoim wątku,
przytaczając wczorajszą rozmową z sąsiadem.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Arielu - zwierzęta mają to do siebie, że czują intencje człowieka. eśli ktoś nie lubi kota czy psa, to zwierzę to czuje i odpłaca pięknym za nadobne. Pewno kotka czuła twój strach i niechęć do siebie no i zrobiła co zrobiła.
Ale nie był to fałsz z jej strony tylko reakcja na to co czuła. Zwierzęta kierują się instynktem i kiedy czują się zagrożone reagują agresją.

Hanuś - u mnie tak zimno nie jest, nocą 17 stopni a najzimniej było 14. W dzień około 20 do 24. Więc kwiaty kwitną pomomo niszczącego deszczu, który na szczęście przestał padać.
Wczoraj przeszły silne burze, ale u mnie tylko wiało mocno, chociaż chmury wyglądały bardzo nieciekawie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kocice dają spokój ropuchom bo wiedzą czym to grozi. Zaatakowana ropucha broni się jadem, który ma w gruczołach na grzbiecie, co powoduje u zwierząt wyciek piany z pyska i jest dla nich bardzo nieprzyjemne i dość długotrwałe. Dodatkowo broni się moczem, który wyrzuca prosto do pyska atakującego zwierzęcia, co też nie jest dla niego przyjemne. Gorzej z żabami ziemnowodnymi, jeśli nie uda im się na czas uciec do wody, ale nie znajduję zbyt czesto żabich resztek, może jedną lub dwie w ciągu roku. A mam ich w ogrodzie sporo. Nie licząc wylęgu każdorocznego ze skrzeków. Ale za to ślimaków jakby trochę mniej, tylko że bardziej żarłoczne. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

OOOO, piękne zdjęcia zrobiłaś !
U nas było podobnie wietrznie, połamało troszkę gałęzi czeremsze,
ale to naturalne przerzedzanie , bo ona wielgachna wyrosła
i już nad dachem zaczyna się kołysać :-)
Przed chwilą wróciłam ze spaceru i mimo kamizelki- puchówki, zmarzłam , jak qwerty.
Spódnica do ziemi, wełniane skarpety, w domu 21C, więc wydawało mi się,
że puchówka w sam raz.
Ale dopiero, gdy dostałam trząsawki w w tancu św. Wita galopowałam przez łąki,
obserwując dyszące mgły z psich pysków...okazało się , że mamy całe +7C !!!
Rany Julek, jak to jest lato, to ja jestem Twoją zaklętą ropuchą !
Awatar użytkownika
Iwcia&Patyrek
500p
500p
Posty: 770
Od: 5 sie 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

U nas też bardzo wiało. Połamało mi na szczęście tylko hortensją bukietową. Kwitną hibiskusy, piękne, a z oddali czuc już dotyk jesieni... ech trochę mi smutno
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Hanuś - no to mnie zmartwiłaś. Siedem stopni w sierpniu ? :shock: Jak tak zimno u Ciebie, to pewno jesień już stuka do drzwi.
U nas to widać jak już zboża będą zebrane - to przedsmak jesieni.
Na razie nie mam na co narzekać - chodzę w bluzkach na ramiączkach, okna pootwierane na oścież całą dobę, z tyłu domu oczywiście. Bo z przodu tylko smród spalin samochodowych i ryk silników aż do rana / kiedy Ci ludzie śpią ?/.
:roll: :roll: :roll:

Iwcia@Patyrek - mnie na szczęście nic się nie zniszczyło. Powywracało tylko kilka doniczek i rozczochrało krzewy. Ale dzisiaj je powiązałam i tyle. Ale w mieście połamało drzewa i gdzieś podobno naruszyło dach. Nocą klekotały na sąsiednich blokach blachy, ale nic się nie stało.
Grażyna.
kogro-linki
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Grażynko widzę że u Was też ostro powiałoooo.Trzymajcie się mocno .U mnie zrobiło się spokojnie, nareszcie ;:100 .
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3295
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

U mnie tez wiało calutki dzionek, a teraz "cisza po burzy" i wróciły moje ulubione pasikoniki - właśnie słyszę ich koncert przez otwarte okno, mają używanie w przyblokowej zieleni.
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Grażynko!!! U mnie wieje ostro od wczoraj.... Dziś wieczorem chwila ciszy ale teraz ta przerwa się skończyła. Znów powtórka z rozrywki......Wczorajsze granatowe chmury i pohuki z oddali tylko kilka kropel przyniosły... Moje roślinki woooody wołają :D Pozdrowionka i buziaczki ;:167
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

coma95 pisze:Oglądałam hibiskusy z zamiarem dokonania zakupu ale jeszcze nie wiem "z czym to się je" wiec najpierw muszę się podszkolić bo takie zdjęcia to mi tylko apetyt zaostrzają ;:13
;:80 Wczoraj stałam się właścicielką 3 hibiskuów, co prawda dość marnych ale darowanemu koniow w zęby sie nie zagląda :P Chyba wybiorę się po dalsze ..... ;:106
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Grażynko - tego hibiskusa można też jesienią przesadzić, czy lepiej poczekać do wiosny ( bo ja niecierpliwa taka :oops: )

Fotki ładne ale ja nieznoszę takich wiatrów, kiedy deszcz pada poziomo a drzewa mają korony przygięte do ziemi brrrr
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Grzesiu - wiało, oj wiało i to mocno. Ale dzisiaj już słoneczko i lekki wiaterek. :lol:


Piterek - pasikoniki wieczorem, dobra herbatka i zapachy z ogródka - jak ja to lubię ;:109 . Po prostu uwielbiam. Czasem pohukiwanie sowy i świecące kolory kwiatów - żyć nie umierać :!:
Wyobrażam sobie jak pięknie musi być wieczorem w ogródku na wsi - tylko cisza i odgłosy natury. Można się poczuć jak w niebie. :wink: ;:118

Ulka - u mnie też nie padało, tylko wiało niesamowicie. Gdyby nie osłona bloków i drzew dookoła rosnących, to nie wiem czym by się to skończyło. Twoje roślinki wołają wody a moje mają jej nadmiar - do dzisiaj.

Coma95 - to wspaniale :!: :P To piękne krzewy i warto je mieć. Ja choruję jeszcze na dwukolorowy biało czerwony. Może kiedyś mi się uda go złowić :?: :lol:

Gagawi - mnie się wydaje, że lepiej byłoby wiosną, bo teraz kwitnie i pewno będzie to trwało jeszcze dość długo. Nie jest wskazane przesadzać jakąkolwiek roślinę w czasie kwitnienia / chyba że z pojemnika / . Kiedy skończy kwitnąć to przy naszej kapryśnej aurze może nie zdążyć się ukorzenić do zimy. Poza tym przycięte gałęzie mogą przy większych mrozach przemarznąć.
Może spróbuj ukorzenić kilka gałązek bez kwiatków przed przesadzeniem - tak na wszelki wypadek. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Grażynko Twój kogrobusz nawet po deszczach wygląda rewelacyjnie :D
Biały hibek wygląda anielsko , też mam białego , ale z "przybrudzonym" środkiem .

Zaciekawiła mnie też ta oto roślinka , możesz mi powiedzieć cóż to takiego? Ma bardzo orginalny wygląd :D
kogra pisze:Obrazek
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Basieńko, to eukomis, nazywany też lilią inków. Roślina cebulowa o częściowo zimotrwałych cebulkach i dlatego musi być wykopywana na zimę z gruntu lub trzymana w doniczce.
Dzisiaj doszła karteczka - bardzo dziękuję za pamięć :P i cieszę się że odpoczęłaś. Też byłam w Bieszczadach tylko, że trzydzieści lat temu. Ale też było fajnie. Grzyby i ryby znad Soliny dopisały. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Dziękuję Grażynko , będę jej szukała u siebie :D
Rybki ( zwykle pstragi ) u nas też dopisały , były prosto od rybaków :lol:
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

My łowiliśmy sami. Były też szc zupaki i okonie.
Ważne, że obie mamy co wspominać. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”