Moje skromne królestwo - Anitaaa

[Anitaaa]

[żaża]

Anitko - ty z całą pewnością powinnaś zmienić tytuł wątku, bo twoje królestwo skromne nie jest, ale olśniewające :D. Za każdym razem, kiedy do ciebie zaglądam zachwycam się wielością roślin i kompozycjami, które tworzysz, to jakby kilka ogrodów w jednym. A opuncja robi niesamowite wrażenie!

[izabella1004]

Anito ten kaktusik mi się bardzo podoba ,nie przymarza on zimą ,czy go zabezpieczasz.

[violetta]

Wszystko pięknie, cudnie i kolorowo.
Zdjęcia oszałamijące- jak widokóweczki.
Coraz to nowe rośłinki nam pokazujesz. Masz sporą ich kolekcję.
Pozdrawiam.

[itka]

Jestem tu nowa, dopiero co zaczęłam przeglądać fo i od razu trafiłam na taki przepiękny ogród z taką mnogością roślinek. Normalnie istne cudo , ...szczególną moją uwagę przykuła opuncja, też mam, ale na razie w donicy w domu, osobiście przytargałam ją z wycieczki zawiniętą w mokrą lignine tylko mój egzemplarz mimo wielu juz lat jakis lichy jest i nigdy nie zakwitł....proszę o jakąś poradę...może on potrzebuje czegoś szczególnego a ja mu tego nie dostarczam a może go przenieść do ogródka...tylko co zrobić, aby nie zmarzł w zimie. Będę wdzięczna za poradę.

[moon_ska]

Anito - dołączam do prośby o bliższe omówienie hodowli opuncji - zachwyciła mnie i tez taką chcę, ale nie mam pojęcia jak o nią dbać

[Anitaaa]

Dziekuje wszystkim którzy mnie odwiedzali.Nie byłam obecna na forum przez 2 tyg.Byłam z synkiem na terapi.

żaża dziękuję ale jestem osobą skromną i stąd ten tytuł

izabella1004 opuncji nie zabezpieczam na zimę jest mrozodporna ,tylko nie znosi mokrych zim .U mnie jest wysoko na skalniaku podłoże ma wysypane gruzem, takie alpinarium.

violetta miło ,że wpadujesz do mnie .Mam bardzo dużo roslin

itka Dziękuję za opinię wyżej opisałam opuncję jak zimować.Opuncja nie znosi dużo wody,uwielbia słońce.


moon_ska opisałam wyżej o opuncji,to co najważniejsze.

[inag1]

Anito,przepięknie pokazujesz swoje kwiaty. Kwitnąca opuncja wprost mnie urzekła.

[Anitaaa]

inag1 bardzi mi miło.

[Anitaaa]

Nie było mnie 2 tyg.w tym czasie panowała straszna susza i nadal jest.Moja córka wspaniale opiekowala się roślinkami


A tu ja z synkiem w Warszawie w wolnej chwili

Syn podczas terapi muzycznej Tomatis

[ewkapaw]

Twoja córcia w takim razie jest OK.
Dzielnie zastąpiła mamę i ratowała śliczne Wasze kwiaty przed zagładą suszy , zasłużyła na piękne podziękowania . Mama pewnie już podziękowała !!!
Mam nadzieję , że synusiowi wakacyjna terapia też pomogła i idzie wszystko ku lepszemu . Życzę tego z całego serca .

[Anitaaa]

ewkapaw bardzo dziękuję za miłe słowa.
Niestety u nas nadal susza nic nie pada.

[Anitaaa]

Tylko u mnie mżawki przeleciały nadal sucho.
Wkleję fotki do paprawienia nastroju.

[Anitaaa]

[Anitaaa]