Ja kiedyś zaszczepiłem na pniu ściętej wiśni i też nic z tego. Boczniaki chyba nie na każdym drewnie urosną. Gdzieś czytałem, że dobra jest brzoza. To miękkie drewno i szybko przerasta. U siebie dorobiłem się boczniaków dopiero na klonie, ale owocował po roku od zaszczepienia, jakieś 0,5 kg zbiór.wosiek67 pisze:Ja w zeszłym roku jesienią zaszczepiłem na czereśni boczniaka i nic do zimy pieniek stoi wkopany w ogrodzie, stał tak przez całą zimę czy mam jeszcze szansę że z tego coś będzie
Boczniak z grzybni
-
- 100p
- Posty: 151
- Od: 30 mar 2008, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Boczniak z grzybni
- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Boczniak z grzybni
Krzychoo napisał
. Wszyscy polecają szczepienie grzybni na miękkich i rozdrobnionych podłożach. 
Z tego co tu czytam wynika, że szczepienie na pniach to nie jest dobre rozwiązanieJa kiedyś zaszczepiłem na pniu ściętej wiśni i też nic z tego. Boczniaki chyba nie na każdym drewnie urosną. Gdzieś czytałem, że dobra jest brzoza. To miękkie drewno i szybko przerasta. U siebie dorobiłem się boczniaków dopiero na klonie, ale owocował po roku od zaszczepienia, jakieś 0,5 kg zbiór.


Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Boczniak z grzybni
Ja w zeszłym roku zaszczepiłam boczniaka na brzozie i całą jesień owocowały. Pięknie owocowały!
Być może nie zostały spełnione podstawowe warunki - 3 miesieczne odleżakowanie drewna, właściwe warunki przerastania grzybni.wosiek67 pisze:Krzychoo napisał
Cytuj:
Ja kiedyś zaszczepiłem na pniu ściętej wiśni i też nic z tego
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Boczniak z grzybni
Brzoskwinka napisała
Mój pieniek leżał po ścięciu przez rok, po zaszczepieniu kołeczków z grzybnią był zawinięty w folię przez 2 miesiące, potem trafił do gruntu i był regularnie podlewany.Być może nie zostały spełnione podstawowe warunki - 3 miesieczne odleżakowanie drewna, właściwe warunki przerastania grzybni.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Boczniak z grzybni
Wojtek, i nic nie wyszło czy inne, dzikie grzyby miałeś?
Z tego co wiem, drewno nie powinno leżeć za długo, bo pasożytnicze grzyby wchodzą. Powinno odczekać jakieś 3 m-ce. Drzewo przestanie walczyć o życie, a jeszcze nie zostanie zainfekowane.
A jakie efekty miałeś po przerośnięciu? Pniak zrobił sie biały od grzybni?
Ja mam kiepskie doświadczenia z kołkowaniem. 90% nie wychodziło.
Najlepszy efekt był z grzybnią na ziarnie. M robił otwory o srednicy 2cm i głebokosci jakieś 5-7cm (piórkiem wiercił). Wzdłuż całego pnia z dwóch stron. Odległość miedzy dziurami jakieś 15cm. Chodziło o to by boczniak szybko pieniek opanował. Dziury zapychaliśmy ziarnem z grzybnią. Potem na to przypinaliśmy zszywkami tapicerskimi folię. Na palecie ułożyliśmy pieńki (za szopką), na to mata - jakas plecionka. Ją utrzymywaliśmy w stałej wilgoci. Jak pniaki zrobiły się białe (nie całe, ale mocno grzybnia zaatakowała) - zostały wkopane jakieś 20cm w ziemie pod iglaki, dziką różę... Szybko zaczęły owocować.
Z tego co wiem, drewno nie powinno leżeć za długo, bo pasożytnicze grzyby wchodzą. Powinno odczekać jakieś 3 m-ce. Drzewo przestanie walczyć o życie, a jeszcze nie zostanie zainfekowane.
A jakie efekty miałeś po przerośnięciu? Pniak zrobił sie biały od grzybni?
Ja mam kiepskie doświadczenia z kołkowaniem. 90% nie wychodziło.

Najlepszy efekt był z grzybnią na ziarnie. M robił otwory o srednicy 2cm i głebokosci jakieś 5-7cm (piórkiem wiercił). Wzdłuż całego pnia z dwóch stron. Odległość miedzy dziurami jakieś 15cm. Chodziło o to by boczniak szybko pieniek opanował. Dziury zapychaliśmy ziarnem z grzybnią. Potem na to przypinaliśmy zszywkami tapicerskimi folię. Na palecie ułożyliśmy pieńki (za szopką), na to mata - jakas plecionka. Ją utrzymywaliśmy w stałej wilgoci. Jak pniaki zrobiły się białe (nie całe, ale mocno grzybnia zaatakowała) - zostały wkopane jakieś 20cm w ziemie pod iglaki, dziką różę... Szybko zaczęły owocować.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Boczniak z grzybni
Asiu nic nie wyszło ale teraz pieniek całkiem dekoracyjnie wygląda. Myślałem, że był za gruby średnica ok. 25cm. Wkopany w wilgotnej ziemi obok płynie strumyk rosną wierzby. Kołki co 10-15 cm. Może to te kołki pisałaś, że z nimi to jakaś lipa. 

Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Boczniak z grzybni
Wojtek, rozumiem, ze po leżakowaniu nie miałeś pniaków grzybnią przerośniętych?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Boczniak z grzybni
Masz rację całkowity brak!!!!!
Myślałem, że tak musi być bo grzyb przerasta pień wewnątrz a potem wytwarza owocniki na zewnątrz.
Myślałem, że tak musi być bo grzyb przerasta pień wewnątrz a potem wytwarza owocniki na zewnątrz.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Boczniak z grzybni
Przy boczniaku wygląda to tak jakby pleśnią zaszedł. Przy shi-take pniak ma czarno-brązowe nacieki, zakola...
Warto pokusić się o uprawę boczniaka na pniaczkach, bo raz dobrze zrobione plonują kilka lat. I nic nie trzeba robić poza ewentualnym podlaniem gdy bardzo sucho jest, ale i to niekonieczne. Grzybnia wrasta w glebę.
W tym roku to nawet w grudniu miałam.
Warto pokusić się o uprawę boczniaka na pniaczkach, bo raz dobrze zrobione plonują kilka lat. I nic nie trzeba robić poza ewentualnym podlaniem gdy bardzo sucho jest, ale i to niekonieczne. Grzybnia wrasta w glebę.
W tym roku to nawet w grudniu miałam.

„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Boczniak z grzybni
Asiu, trochę mnie załamałaś
. Kupiłam sobie kołeczki z grzybnią boczniaka cytrynowego i shi-take i miałam je posadzić w pniach, a tu czytam, że prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie
Jak pozyskiwaliście to "zagrzybione" ziarno?


- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Boczniak z grzybni
Ja ziarno kupiłam na allegro. Dużo tego jest.
Próbuj, może Ci wyjdą. Mnie się nie udawało.
Próbuj, może Ci wyjdą. Mnie się nie udawało.

„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Boczniak z grzybni
Spróbuję, przecież grzybnię już mam, to się nie poddam tak łatwo
. Na jakim drewnie hodowaliście shi-take?

- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Boczniak z grzybni
Ja na brzozie, ale właściwe plony powinny być w tym roku. Czekaj, założę inny wątek, bo tu loginalowi naśmiecimy. 

„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Boczniak z grzybni
Do dyskusji o shi-take i pierścieniakach zapraszam tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=53132
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3964
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Boczniak z grzybni
Boczniak na trocinach topolowych bez pasteryzacji z grzybni dzikiej zaczyna plonować.


Boczniak na mieszaninie trocin przygotowanych w mikrofali.




Boczniak na mieszaninie trocin przygotowanych w mikrofali.


Pozdrawiam z Podlasia seedkris