Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko pochwalę hosty, mamy podobne odmiany. Zrostka bardzo mi się podoba, przyznam się że mnie jej wysiew to klapa na całej linii ;:145 będę jak każdego roku kwitnienie podziwiała u Ciebie.
Od kilku dni słychać jak wam Wisła daje popalić, szkoda zalanych domostw, żal ludzi których ewakuują. Oby się powiodła akcja i mrozy nie przyszły.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Zima ma się bardzo dobrze, choć dzisiaj z nieco mniejszym mrozem i małymi opadami śniegu, który zaledwie poprószył.
Zebrałam się w sobie i poszłam zrobić większe zakupy, głównie z myślą o jutrzejszym "tłustym czwartku".
Jednak by już zamknąć temat zakupów w tym tygodniu, zaopatrzyłam się w taką ilość wiktuałów, by na tydzień wystarczyło.
Przy okazji nie odmówiłam sobie przyjemności i przyniosłam dwie doniczki z sześcioma nowymi hiacyntami. Tym razem będą niebieskie i na kwiatki muszę trochę poczekać, ponieważ aktualnie pąki mają wtulone w liście.

Doniesienia ze sztabu kryzysowego na ten moment są pocieszające, jednak ciągle wszystko uzależnione jest od pogody.
Oby tylko nie stało się najgorsze. Powódź jest strasznym kataklizmem, a powódź zimą to już prawdziwy armagedon.


Danusiu - może masz rację, zbyt małe te miniaturki, by znaleźć się w obiektywie. ;:112
Ptaszki i na działkach się odnalazły. M raportuje, że i karmniki, i kule pokarmowe są teraz oblegane. ;:303 Do tej pory przylatywały pojedyncze ptaszki, teraz zlatują gromadnie. Widocznie jeszcze miały co konsumować w 'małpim gaju', który znajduje się bliziutko działki.
Hosty wegetują, bo tak mocno się rozrosły, że zrobiło się im bardzo ciasno, a mnie się nie chce przerzedzać. ;:7
Dzięki, Kochana ;:167 Ty również dbaj o ciepełko i o zdrówko przy okazji. ;:196

Dorotko - dziękuję w imieniu host. ;:180
Bardzo żałuję, że zrostka nie przyrasta, nie da się jej podzielić w związku z tym. Przyrasta jej mnóstwo łodyżek i ma coraz więcej kwiatków, a wszystko to wyrasta z jednej łodygi. Zachowuje się jak drzewo, tylko całkiem malutkie. ;:108
Żal mi zagrożonych powodzią ludzi, jednak nie pozostaje mi nic innego, jak tylko prosić Najwyższego o litość dla nich. ;:58 Bo mrozy przyjdą, niestety. ;:174


Czas na różane panienki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziękuję za uwagę. Do miłego ;:100 ;:100
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, ojej jakie piękności pokazałaś ;:oj ;:oj ;:oj
Cudne różyczki ;:167 Jakbym miała wybrać, to niezły "ból głowy", zostałabym z tym problemem na dłuuugo ;:306 ;:306 Każda inna, każda piękna. "Porcelanowa" przykuwa uwagę do monitora, ale kolor! Ale zaraz patrzysz na te różowości i czerwienie, żłócie, stłumiony, blady fiolet i się poddajesz ;:oj ;:oj ;:oj Biorę WSZYSTKIE , takie ładne ;:63

... powódź straszna rzecz ;:151 , chyba jest najgroźniejsza ze wszystkich żywiołów, których nie można okiełznać.
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko pamiętam jak kilka lat temu ta różana piękność https://images90.fotosik.pl/471/b5a9a755518ab7eemed.jpg zaprosiła mnie do Twojego ogródka. Weszłam i zostałam na długo. Za bramką nie tylko piękne róże odkryłam, ale sporo różnego kwiecia. Gospodyni bardzo serdeczna ;:167
Zrostkę będę podziwiała u Ciebie, przecież byłoby nudno gdybyśmy miały posadzone wszystkie kwiaty u siebie, każdy ogród czymś zaskakuje i o to chodzi.
Wiadomości z Waszych rejonów dziś słyszałam lepsze, oby tak było.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko ciągle zaskakujesz swoimi podopiecznymi ;:215 Masz przepiękne i zdrowiutkie róże ;:215
Od dawna chorowałam też na tą liliową, ale nigdy nie udało mi się jej kupić. Ze trzy czy cztery z tych pokazanych mam, ale moje mi chorują ;:145
Moje heliotropki sobie rosną bez przerywania i też mi ich w zupełności wystarczy, ;:196 a nawet i dla sąsiadki :tan
Pochwalę się też, że wczoraj wychyliła brzuszki kobea od Kasiulki :heja
Pozdrawiam cieplutko ;:168 ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, cudne te lipcowe migawki, zrostka zachwyca; jest kolorowo i smacznie, bo malinki kuszą. ;:92
Kolekcja lilii, chyba przebija kolekcję cudnych różyczek ;:oj ;:oj wszystkie dorodne i eleganckie, wabią kolorem i aromatem. ;:433
Host też Ci się sporo uzbierało, zrosły się z korzeniami jabłonki, ciężko by było teraz je rozsadzać.Ta pod domkiem rozkoszuje się lepszą miejscówką. :heja
Sieweczki rosną Ci na potęgę, gdyby jeszcze ;:3 dopisywało, miałyby jak w naturze, którą z konieczności żarówką zastępujesz. ;:215
Ja 20 tego zabieram się za sadzenie begonii, już i tak zwlekałam zbyt długo a kiełki coraz większe, pomimo chłodnej i ciemnej piwnicy.
Kochana, niebiosa spełniły Twoje błagania i ciepłą pierzynką otuliły rabatki, jesteś spokojna o podopiecznych. ;:108
Natomiast nie wszystkim jest tak wesoło, zwłaszcza powodzianom z nad Wisły, bardzo współczuję poszkodowanym, oby tylko gorzej nie było. ;:202
Mój M też wraca zasapany z działeczki, chciał nadal mieć własne jajeczka, ;:124 nie przewidział takiej zimy a prosiłam, żeby dał sobie spokój z hodowlą, bo zdrowie i siły już nie te. A ja na działkę w zimie za żadne skarby nie pójdę, bo cała alejka to istne lodowisko, upadek mogłabym zakończyć na wózku. ;:145
Pozdrawiam i ściskam Was gorąco, pogodnego nieba życząc. ;:167 ;:4 ;:3 ;:3 ;:79 ;:cm
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Mróz i słońce za oknami, tłusty czwartek w mojej kuchni i na stole.
Nasmażyłam pączków dla nas i na wynos.

Obrazek Te już pojechały do młodych.

Obrazek A tymi proszę się częstować.


Asiu iwwa - dziękuję w imieniu moich różyczek ;:196 , których nie mam dużo, ale jak na moje warunki i umiejętności opieki nad nimi, wystarczająco.
Chwilowo sprawa powodzi opanowana, jednak trudno przewidzieć, co będzie dalej. Chcę wierzyć, że woda nie spustoszy domostw jak 39 lat temu. ;:108

Dorotko - aż się zarumieniłam. ;:62 Tyle ciepłych słów pod moim i moich podopiecznych adresem. Dziękuję, ślicznie. ;:167
Znalazłam stare nasiona zrostki i wysiałam je. Może jeszcze zachowały siłę kiełkowania... Jeśli tak, to siewki będą do rozdawania.
Wisła na tę chwilę okiełznana, jednak z wodą nigdy nic nie wiadomo.

Halinko - pięknie dziękuję za miłe słowa pod adresem moich różyczek. ;:180
W minionym sezonie większość z nich chorowała, odżyły dopiero po mocnym przycięciu i wtedy już ładnie kwitły.
Ja musiałam przerzedzić siewki heliotropów, bo zbyt ciasno miały, ;:108 a potrzebuję tylko kilka sztuk. I tak część pojedzie na działkę sąsiadki.
Dzięki, że przypomniałaś mi o kobei. ;:180 Zupełnie zapomniałam wysiać, a ona też dużo czasu potrzebuje na osiągnięcie pełnej dojrzałości.
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Stasiu - Ty to wiesz, jak połaskotać moje ego, dziękuję ślicznie. ;:196
Moje begonie jeszcze w powijakach. W sumie to dobrze, niech się nie śpieszą.
Aktualnie sytuacja na Wiśle opanowana, jednak woda kieruje się własnymi prawami i nigdy nie wiadomo, co jej przyjdzie do głowy. ;:218
Skoro nasi kochani eMowie tak bardzo kochają przygody, to teraz muszą ciężko dychać. ;:131 Ja swojemu też mówiłam, by dał sobie spokój z hodowlą gołębi, ale to jakby rzucać grochem o ścianę. Na działkę zimą też nie lubię zaglądać, no bo co tam teraz robić? ;:7 A bezczynności nie znoszę.
Dziękuję za dobre życzenia, które z całego serca odwzajemniam i cieplutko pozdrawiam. ;:167 ;:196



Kilka migawek z lipcowej działki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11660
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Za pączusia dziękuję choć bardzo smakowicie zachęcają! ;:180 Kupiłam dzisiaj 4 szt i starczy, po 2 na głowę :? ..Przeanalizowałam ostatnio na YT przepisy na pączki i doszłam do wniosku, że to nic takiego trudnego tylko z uprzedzeniem podchodziłam do nich.. :oops:
Różyczki ładnie kwitnące , obficie kwieciem czarujące..I odmian i kolorów sporo ;:138
Dobrze,że żywioł w Waszym mieście opanowany! ;:108
Dobrej nocy Lucynko! ;:196 ;:167

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2814
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

O! Lucynko, jak smakowicie wyglądają pączusie, aż ślinka cieknie. Ja też robiłam dziś pączki, ale pieczone w piekarniku. Nie powiem, były niezłe, ale brakowało im tej tłustości ;:306 a w mieszkaniu brakowało tego zapaszku smażonego tłuszczu :lol:
Śliczne rożyczki ;:63 ;:63
Pozdrawiam ciepło, wszystkiego dobrego ;:167
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Z takimi wysiewami będziesz w pełni gotowa na wiosnę :) A ja zawsze myślę, że jak coś wysieję w lutym to może za wcześnie a Ty już w styczniu masz siewki :)
A pączki? wyglądają super! moje nie chcą wychodzić takie kształtne - w smaku super (znacznie lepsze niż kupne) ale rzadko udaje mi się taki równy kształt uzyskać. Także gratuluję bo wyglądają naprawdę smakowicie :)
A co jest na zdjęciu z kwitnącą błonczatką? W sensie w tle - wilec ziemniaczany o ciemnych liściach? Czy co to jest? :) Podoba mi się ten kolor liści :)
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Twoje pączusie smakowicie wyglądają i na pewno jeszcze lepiej smakują, ;:92 ale tak wczoraj objedliśmy się własnymi, że organizm dokładnie przesłodzony. Dzisiaj wygodniej mi się siedzi ;:306 bo widocznie puszystości mi przybyło, jak Tobie śniegu na rabatkach. :;230
No właśnie Lucynko, my bezczynnie żyć nie potrafimy, zawsze znajdziemy sobie zajęcie, to i nasi eMowie starają się zagospodarować wolny czas i każdy robi co kocha, co przyjemność mu sprawia, żeby zająć czymś ręce i umysł. ;:108
Jarzmianka to jednak świetna roślina i nie do zdarcia, widzę, że masz też łubin; kupny czy z własnego siewu. :?: :?:
Ismena pięknie Ci kwitła ;:215 też miałam, nie pamiętam już teraz co się z nią stało, może nie schowałam na zimę. ;:219
Jak dobrze, że zabrałaś z działeczki te wrażliwsze, delikatne rośliny ;:224 żadne okrycie i namiocik by w takie mrozy nie ochronił. ;:222
U nas słoneczko dziś nieśmiało przyświeca, Wam też życzę go jak najwięcej, razem ze zdrowiem i miło spędzonym, nadchodzącym weekendem. ;:167 ;:3 ;:196 ;:7
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Piątek, piątunio, piąteczek i jaki piękny! Dzień pełen słońca, które tak mi nagrzało loggię, że trudno było uwierzyć, iż na dole jest mróz. Na balkonie spokojnie mogłam sobie posiedzieć i poczytać. W samo południe miałam 18 stopni ciepełka, a M w tym czasie na działce widział na termometrze -8 stopni.
Codziennie ... Kilka razy dziennie podglądam kuwetki z wysiewami, które na razie cieszą tętniącym w nich życiem.

Obrazek
Heliotropy gotowe do pikowania. Jednak muszą poczekać do 20 lutego.

Obrazek Tak wyglądają pelargonie,

a tak bratki. Obrazek

Obrazek To jeden z dwóch uratowanych kloników pokojowych.

Tutaj powschodziły lewkonie. Obrazek

Fiasko poniosłam z siewem lobelii różowej. Nie pokazała się ani jedna sieweczka. ;:222


Maryniu - wyjątkowo dużo pączków mi wyszło z tej samej miarki. Nie wiem, co było tego powodem, jakość mąki czy drożdży, a może wiejskie jajka z wolnego wybiegu.... Na szczęście nie robię wielkich pąków, tylko niewielkie pączusie, dzięki czemu dwa zastępują jeden normalnej wielkości. ;:333
Oczywiście nie jest trudno pączki zrobić. Mnie cała robota zajęła raptem trzy godzinki. ;:303
Róż nie mam dużo, bo i miejsca dla nich niezbyt wiele, a inne kwiatuchy też korcą. Nie mniej cieszę się, że trochę ich jest i zdobi działkę. Dziękuję za miłe słowa. ;:196

Halszko - mam nawet przepis na pączki pieczone, ale jakoś nie umiem sobie odmówić tych tradycyjnych, choć one w bioderka wchodzą. ;:131 Ponieważ jednak jeszcze mieszczę się w spodniach, mogę sobie pozwolić na lekki nadmiar kalorii. ;:306
Dziękuję w imieniu różyczek oraz za dobre życzenia, które odwzajemniam z całego serca. ;:167 ;:196

Karolu - w styczniu zawsze sieję heliotropy, które potrzebują dużo czasu do osiągnięcia dorosłości. W tym roku dosiałam coś do towarzystwa i wszystko trochę doświetlam, bo jednak styczniowo - lutowe dni trochę jeszcze za krótkie. ;:108
Nie robię dużych pączków, tylko o niemal połowę mniejsze niż cukiernicze, dzięki czemu łatwiej jest uzyskać ładny kształt, a i kalorii mniej w jednej sztuce, ;:333 a kupnych w ogóle nie jadamy, nie smakują nam. ;:7
Dobrze rozpoznałeś wilec ziemniaczany. ;:63 W minionym sezonie miałam go po raz pierwszy, nawet wykopałam jego kartofelki i próbuję je przechować do wiosny. Może się uda... A podbił moje serce.

Stasiu - my też nie żałowaliśmy sobie ani wczoraj, ani jeszcze i dzisiaj, pożerając pączki jak maliny. ;:306
U mnie biała jarzmianka sieję się po całej działce, po której wędruje wielkimi kępami. A i rośnie wysoka. Czyżby warunki panujące u mnie aż tak bardzo jej odpowiadały?! :shock:
Łubinu już dawno nie miałam na działce, w ubiegłym roku sobie wyrósł. Samowolnie. ;:219 Pewnie jakieś nasiona pomieszkały sobie dłużej w gruncie, by niespodziewanie pokazać się w całej okazałości.
Ismena została na zimę - nie - zimę, bo zapomniałam ją wykopać i podobnie jak łubin samowolnie sobie urosła i zakwitła. ;:303
U nas słońce dzisiaj dało z siebie wszystko, o czym napisałam we wstępie, choć mróz nie odpuszcza.
Bardzo Ci dziękuję za wszystkie dobre słowa, za życzenia i Wam również życzę wspaniałego, zdrowego weekendu. ;:167 ;:196


Przed weekendem zaprezentuję portreciki moich gazanii.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miłego, słonecznego weekendu, Kochani. ;:4
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Jakie smakowite pączki.
Piękne kwiatki.Jarzmianka jak bukiet.
Dobrze,że powodzi na Waszym terenie póki co nie będzie.
Trzymaj się ciepło.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12149
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko pączki wyjątkowo smakowite, nie zjadłam ani jednego. :roll:
Liliami się pozachwycam, ;:oj a hosty poprzeglądałam dokładnie, muszę dla kolejnego ogrodu jakieś zaprojektować. ;:108
Siewkami co roku czarujesz, ;:138 niech pięknie rosną. Nawet do nasion jeszcze nie zaglądałam. ;:131 Muszę przejrzeć polecany przez Ciebie kalendarz, może uda mi się coś wysiać. Jednak 50 cm śniegu za oknem studzi moje zapędy.
Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Naprawdę masz tak ciepło na balkonie?
Fajnie, że masz takie miejsce.
Oglądam Twoje zdjęcia i podziwiam ile Ty masz różności.
Szczególnie, że na niewielkim areale.
Ale masz rację, że możemy pożegnać się z kilkoma roślinami
Ciekawe z jakimi?
Ty na pewno zapełnisz swoimi siewami.
Ja na razie nie mogę się przemóc.
Na pewno będę siała pomidory
Dasz znać kiedy to zrobić?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”