Basiu to chyba nie słaba wola, ale radość z każdej nowej doniczki

ja bynajmniej tak sobie to tłumaczę.
Obecnie mam dość każdej doniczki z roślinami, którą codziennie tacham w te i z powrotem, ale już niedługo pójdą na zewnątrz i nie będzie problemu.
Arkadiuszu koleusy mam pierwszy rok. Jakoś do tej pory nie dostrzegałam ich piękna. Akurat mój stoi na takim parapecie i więdnie niemal codziennie. Jeszcze go nie przesadziłam, ma małą doniczkę.
Dziękuję za rady, każda jest cenna
Co do bugenwilli to wydaję mi się, że coś słabo rośnie. Wcześniej ruszyła, a teraz stoi w miejscu. Mam nadzieję, że zakwitnie, bo w tamtym roku marniutka była.
Ja mam przed oczami bugenwille z Twojego wątku, tą na pniu... piękna
Begonia z tamtego roku:
Miłego wieczoru
