Pustynnik ( Eremurus)

[Aneri66]

Witam w następnym roku, jest nas więcej
Podpis: Pustynnik ;




A ja się z tego faktu bardzo cieszę.

[kris11]

Ireno, cudny widok, takie łebki wychodzące....i tak dużo, czy je okrywasz na zimę?
moje okrywałam gałązkami i wypuszczały słabiutkie listki, potem ślad po nich ginął...mimo wielu prób nie chcą u mnie rosnąć

[Aneri66]

Na zimę zasypałam je ziemią - zrobiłam taki kreci kopiec, ale jak tylko zauważyłam że wychodzą a pogoda była u nas bardzo mroźna bez śniegu wtedy je okrywałam włókniną. Teraz też na noc je przykrywam, a w dzień odkrywam i tak aż będzie bez przymrozków. Czytałam gdzieś, że najgorsze dla pustynnika są wiosenne mrozy, kiedy on budzi się do życia. W ten sposób mam ich z roku na rok więcej możesz sprawdzić we wcześniejszych moich postach.

[kris11]

Tak, czytałam wcześniejsze posty, u mnie z tym odkrywaniem i zakrywaniem nie zda egzaminu, za daleko mam na działkę by móc częściej niż raz w tyg. podskoczyć. Szkoda, bo piękne są.

[iwciach]

Ja swojego nie okrywalam i widzę już piękne , grube główki.

[kris11]

Iwono, a jeśli będą np. majowe przymrozki to też nie okrywasz?
bo teraz nocą na pewno pomrozi trochę....

[Spacja]

Jak się nazywa ta odmiana pustynnika? Jest piękny.

Sorry, że tak późno, ale nie przypuszczałam, że w pustynnikach już taki ruch - u mnie jeszcze z 20 cm śniegu leży w ogrodzie.
Niestety nie wiem, co to za odmiana. Kupowane w ogrodniczym z takich podłużnych pudełek na cebule. Nie przypominam sobie nazwy, nie wiem, czy była. Kupowałam ze względu na kolor - były żółte, białe i te morelowe. Wzięłam morelowe, bo wydawały mi się najpiękniejsze Na pewno nie jest to jakaś szczególna odmiana, rozejrzyj się jesienią po sklepach - z pewnością będą.

[iwciach]

Żadnych roślin w swoim ogrodzie nie okrywam. Wszystkie mają zimny chów .

[Yvona]

Moje też pokazały "łepki". A jakie grzeczne do tego-w rządku się ustawiły

[IwonaJ]

U mnie też pojawił się pustynnik zasadzony jesienią, jeden z dwóch posadzonych, ale i tak się cieszę.

[Yvona]

Tak wyglądały moje "miotełki" 17 kwietnia. Słoneczki robi swoje

[nyskadu]

W tym roku o takim widoku można tylko pomarzyć przynajmniej u mnie

[Aneri66]

Moje pustynniki sztuk 12

[Lorrie]

Bomba! Sadziłaś je tak czy to efekt rozrośnięcia sie jednej kępy?

[Aneri66]

Rozpoczęłam od posadzenia jedenej sztuki, a z roku na rok jest ich więcej możesz to sprawdzić w postach z poprzednich okresów. Najpierw był jeden kwiatostan,potem dwa,cztery, sześć a teraz aż dwanaście, z czego bardzo się cieszę.