Roślinki gosi

[effa]

nic innego oprócz tamtego linka, co wkleiłam wyżej, nie mogę znaleźć, tylko tam nie ma Twojego postu Marto, więc pewnie to nie to

[AlfaXIII]

To jest opisana ta metoda Tyle, że w tamtym poście był dokładny rysunek. Myślę jednak, że sam opis jest na tyle dokładny, że można po eksperymentować

[koniczynka]

to alfa mam zrobić tak jak pisałaś ?

[AlfaXIII]

Nosz!! kurtka! Znalazłam !
Ten wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=

a oto podprowadzony stamtąd obrazek

[koniczynka]

jejku dzięki zaraz idę je ciąć

[effa]

dopiełaś swego
Jak widze to i Gosia brała udział w tej dyskusji ;) Dobrze wiedzieć, może kiedyś wypróbuję tą metodę

[koniczynka]

kurcze ale ja jestem ..... to mój wątek i go nie pamiętałam sory.

[effa]

Hi hi, nie martw się moja pamięć też jest dobra ale krótka i czasem się powtarzam

[basga]

Super...tylko ja dziś mam jakieś zaćmienie umysłu chyba bo nie rozumiem...coś się wycina w tym sadzonkowanym kawałku czy tak normalnie buch do ziemi?

[AlfaXIII]

Wycina
Najpierw nacinasz wzdłuż linii łączenia kolorów. Później poziomo odcinasz zielone. Następnie do ziemi z tym. Paseczki żółte ułożyłabym jakoś bardziej poziomo w tej ziemi.
Rzecz w tym, że ukorzenia się jedynie ten żółty fragment.
Przynajmniej ja to tak rozumiem. Jak poczytasz opis razem z obrazkiem to też zrozumiesz
Tutaj połączyłam wiedzę... http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... highlight=

[basga]

No chyba kumam...a nie można odciąć tylko żółtej części i tego posadzić ?

[AlfaXIII]

Wychodzi na, że nie. Może roślina czerpie jakieś soczki z tego liścia? A jak utniesz to będzie rana, która wyciągnie siły z rośliny usiłującej ją zabliźnić. Taka jest moja teoria ;)

Ps. Zaraz nam tu Gosia da do vivatu

[basga]

No co Ty...ona też skorzysta z tych wiadomości.
A mnie to nie daje spokoju-no bo jak się wytnie ze środka to zielone to też jest rana,nie?

[AlfaXIII]

Ale w ziemi. I chyba z tego właśnie wyrastają korzonki.
A zresztą... nie marudź tylko tnij Jak utniesz liść, to sadzonek narobisz pełno więc możesz ciąć różnie A później pochwal się co Ci wyszło.
Ja nie mogę eksperymentować bo nie mam takiej sansewerki.

Ps. Może lepiej przenieść dyskusję do wątku, który założyłam. Bo tu jesteśmy w gościach

[koniczynka]

możecie pisać i u mnie mnie to nie przeszkadza wręcz przeciwnie miło was gościć