Witam miłych gości wieczorową porą Trochę podlało ale po co ten chłód od razu .Już drugi raz wysiałam ogórki i dalej chyba nie wykiełkują,bo znów się ochłodziło .Beznadziejnie na razie zapowiada sie warzywny sezon ale parę uroczych kropelkowych fotek udało mi sie zrobić
ANUSIU ten tulipan był ubiegłoroczny w tym roku ani jednego nie ma a takie były cudne .Modraszek też ubiegoroczny w tym roku jeszcze go nie upolowałam ,ale go zauważyłam .Kali w rozkwicie jest taki jak w pąku ten sam kolor ciemnobordowy .Trochę chłodu dobre ,bo właśnie rozsadzałam prymulki to po deszczu fajnie sie ukorzenią
DAYSY współczuję straty przyjaciół

wiem jak to jest niedawno też musiałam to przechodzić .Teraz mam małego rozrabiakę i wieczorami nauczyłam go ,że się z nim bawię .Kurcze jakie te zwierzaki mądre siada pod szafą, bo zabawkę mam tam schowaną i miauczy patrząc na szafę.No cóż trzeba wszystko odłożyć i bawić sie z nim

U mnie kaloryfery zamiast w ogrodzie to grzeją w domu bo zimnica

Pamelka już opada z kwiatów, LD na razie jeszcze siedzi w ziemi daje mu szansę, możliwe ze sie opamięta, bo wyrzucić zawsze zdążę Lady też ma sie dobrze dostanie teraz nową ziemię i większą doniczkę Kajtuś na mizianie nie narzeka

i bardzo lubi się bawić z Amelką
IRENKO miałam tylko parę bukszpanów reszta obwódek mam z trzmieliny .Jednak szkoda mi tych formowanych przy altance. No cóż może Pinky winky doda to wigoru w rośnięciu, bo nikt nie będzie jej denerwował, to samo ścięta tuja przy siatce też swoimi korzeniami sięgała pod nią też usunięta .Zobaczymy co to da .Kajtuś czasami juz tylko ma takie szaleństwa w dzień pozwalam mu na wariactwa niech się wyszumi ,byle dał mi spać nocą
GRAŻYNKO no właśnie dobrze popadało i cieszy mnie to bardzo bo te poprzedni dni tylko postraszyło .Moje pomidory w inspekciku w altance muszą to wytrzymać
EWUNIU jeden Rh już zaczyna przekwitać, inny zaczyna, a dwa są jeszcze w pąkach .Za chwilkę i azalie pokażą swoje kwiaty zanim róże na dobre zaczną kwitnąć
KRYSIU te fotki Dębika są ubiegłoroczne z 1i 2 maja dlatego zrobiłam porównanie. Tegoroczny dopiero pierwszy kwiat pokazuje Rośnie na wapiennej rabacie i nie dogadzam mu w niczym musi sobie radzić. Płożące Veronici nie sprawiają kłopotu potrzebują tylko sporo miejsca jak floksy szydlaste żeby móc się zaprezentować
MARYSIU zrobiłam porównanie co kwitło w ubiegłym roku w tym samym czasie .Miałam dużo więcej kwiatów niż w tym roku bo i przetaczniki wszystkie kwitły, a teraz dopiero sie zbierają
takie jakieś wypierdki tulipanowe wychodzą
FLORIANIE no widzisz a myślałam że tylko ja jestem takim nieudacznikiem ze długo nie mogłam go u siebie zadomowić.To samo miałam z przesadzaniem Żagwinu czy czy ostrogowca Te rosliny nie lubią zmiany miejsc. Jak na mój ogródek to deszczu nigdy za wiele
Życzę wszystkim spokojnej nocy i pogody w/g życzeń