Marysiu, trzeba się zabezpieczać na wszystkie strony

obie ładnie kwitną! A ożankami to się nie wymienimy
Patagonką zachwyciłam się w Anglii,
i już w następnym roku kwitła u mnie!
Zawsze na zimę zabieram ją w doniczce do domu i zbieram nasiona, chociaż na razie sama się sieje, toteż mogę Ci pomóc odnowić patagonkową łąkę;:108
Hastaty to dla mnie nowość poznana dopiero na forum, tej nie mam.
Wiązówka jest śliczna, mam nadzieję, że się u mnie zadomowi, a Twoich żal, że cierpią przez suszę, ale jeśli rosną tam jakiś czas, to trzymam kciuki, żeby odbiły jak tylko spadnie deszcz! Którego życzę Tobie jak i sobie już też!
Mam jeszcze taką ożankę
