Witajcie!
Sobota ma się ku końcowi, jednak wcale mi nie żal, bo po pierwsze o jeden dzień bliżej do wiosny, a po drugie dzień był pochmurny i szarobury.
Jedyne pocieszenie to zdrowe sieweczki, kiełkujące nasionka i pachnące hiacynty.
Paulinko [PaulaF-Z] - z naszej choroby nie da się wyleczyć. Ona postępuje i z roku na rok coraz to bardziej ogarnia cały organizm. Czy ktoś chce, czy nie chce, poddaje się i tylko kieszenie pustoszeją.
Ja tak mam już któryś kolejny rok. Obiecuję sobie nie szaleć z zakupami i... na obietnicach się kończy.
Iwonko1 - zazdroszczę Ci, bo ja w kuchni nic nie potrafię robić na siedząco.
M sprezentował mi krzesło wysokie barowe, a ja głupia i tak stoję obok tego krzesła.
Ta ciemnolistna celozja jest ciekawa, ale kolor kwiatu ładniej się zaznacza na tle zielonych listków.
Majeczko -
Wszystko zależy od tego, ile kto ma miejsca na rabatach. U mnie ono się mocno kurczy z uwagi na ilość rozmaitych nasadzeń.
Heliotrop tworzy ładny krzaczek, ale trzeba o to zadbać podczas rozwoju rośliny. By powstała ładnie rozrośnięta roślinka, trzeba wielokrotnie uszczykiwać wierzchołki wzrostu. Zresztą będę pokazywała, jak to robię, gdy tylko siewki osiągną odpowiednią fazę wzrostu.
Na zdjęciu, które zamieściłam, nie widać całej rośliny, a tylko jedną jej łodyżkę. Szukałam zdjęcia całej, ale prawdopodobnie znalazło się wśród usuniętych.
Zuziu111 - takich 'złotych rączek' to na naszym Forum zatrzęsienie.
Ja z petuniami też kiedyś eksperymentowałam i nic mi z tego nie wyszło.
Dziękuję za dobre życzenia, które z całego

odwzajemniam. Miłej niedzieli.
Marysiu [Maska] - dziękuję.
Szarłat sieje się bez opamiętania. Jeden jedyny raz go zasiałam, w pierwszym roku po zakupieniu działki i teraz co rok wyrywam siewki jak chwasty. Zresztą nie tylko ja, moje sąsiadki również.
Cieszę się, że Twoje sieweczki zobaczyły

. Moje dzisiaj miały smutny szary dzień.
Miłej niedzieli.
Ewuniu [ewarost] - poczekaj cierpliwie, bo jeśli za dużo roślin u mnie przeżyje, to będę dzielić. Przecież nie wyrzucę.
Moje kobee fioletowe wyszły wszystkie, a biała ani jedna. Jeszcze trochę poczekam, ale powoli tracę nadzieję.
Dziękuję za dobre życzenia i z

odwzajemniam. Miłej niedzieli.
Ewelinko - prawda, że białe kaskadowe begonie są śliczne.

Synowej bardzo na nich zależy. Ma bardzo duży balkon - loggię od wschodniej strony i zamarzyły się jej właśnie begonie zacienione częściowo przez kobęe.
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i wzajemnie życzę Ci udanej słonecznej niedzieli.
Miłego wieczoru.
