Aniu coś pisałaś, że u Ciebie rośliny wolniej się rozwijają, a w którym miejscu to widać?
Wszystko kwitnie jak malowane.
Berberys rzeczywiście oblepiony kwieciem, cudny.
Wrócę do Twoich problemów z rybkami.
W zeszłym roku miałam podobne problemy, duża, bardzo duża ilość czarnych rybek.
Mąż przy czyszczeniu oczka spuścił wodę, zostało troszkę na dnie. Z tej reszty wody, a właściwie mułu, bez problemu wyłowił i oddzielił kolorowe od czarnych. Pobyt w wiadrze, a wcześniej w gęstym mule wcale im nie poszkodził.
W tym roku widzę, że znowu przybyło tych czarnych, ale metoda już jest opracowana, więc się nie przejmuję.
Wiem, że problemem jest spuszczenie wody, i ponowne napełnienie oczka, ale innego sposobu nie widzę.
