Storczyki Storczykowej

[Jolusia]

Grazynko to Vanda Sanderiana, widzialam dzisiaj na Allegro

[Storczykowa]

myślałam, że V. sanderiana jest biało-brązowa. ale Vandy są śliczne. zwłaszcza te o dużych płatkach. nie podobają mi się Vandy typu tricolor, teres, coerulescens.

[GrazynaW]

Jolusiu na tej wystawie stalam przed nią kilka minut,wręcz się myliłam na oddechu z wrażenia.Byla po prostu oblegana.Mój aparat nie oddaje całkowicie jej piękna.
Pozdrawiam Grazyna.

[Jolusia]

Jak ja to dobrze rozumiem. Bedac na wystawie az mi sie slabo robilo ogladajac Vandy ze maz musial mnie trzymac, a lekarstwem na moja slabosc byl zakup storczyka :P

Czasami lepiej nie widziec

[Storczykowa]

w tymn roku było mało Vand, ale piękne, niektóre 2 pędowe.

[MirkaS]

Duśka zazdroszczę Ci tych pędzików na vadzi, oj zazdroszczę.Kiedy ja będę mogła się pochwalić choćby nowym korzonkiem.A parapet u Ciebie !no no, jestem pod wrażeniem bardzo ładnie się prezentuje . Powiedz czy ty masz dendrobia?

[Storczykowa]

Duśka zazdroszczę Ci tych pędzików na vadzi, oj zazdroszczę.Kiedy ja będę mogła się pochwalić choćby nowym korzonkiem.A parapet u Ciebie !no no, jestem pod wrażeniem bardzo ładnie się prezentuje . Powiedz czy ty masz dendrobia?

masz jakieś Vandzie? ja mam 4 dorosłe i 2 malutkie. te małe zakwitną może za 3 lata, wcześniej nie. te dorosłe puszczają teraz, mam nadzieję, że zakwitną, bo bardzo lubię kwiaty Vand. moje ulubione to niebieskie/niebieskofioletowe w wyraźną kratkę. mam jedną taką, ale ponad 3 lata jej szukałam, zanim udało mi się ją kupić, bo nie było na wystawach, nie mówiąc już o innych miejscach.
Dendrobium zostało mi się jedno,fioletowe, którego zdj. są na pierwszej stronie mojego wątku. kiedyś miałam więcej, ale popadały, bo niezbyt im pasowały moje warunki. u mnie dobrze czują się tylko Phalaenopsis i Vanda. inne szybko padały albo po prostu były, ale nie kwitły i słabo rosły. moje ostatnie Dendrobium jest obecnie w szklarni. Phal. i V. tam nie zanoszę.

a parapety mam 2, nie tylko jeden, ale na tym drugim obecnie nic nie kwitnie... tylko liodoro i Vandy puszczają pędy.

[Storczykowa]

Phalaenopsisy mają się dobrze, Vandowate też. pędziki Vand i liodoro rosną. jeden z miniaturków chyba będzie coś puszczał, wygląda to na pędzik, ale nie wiem, czy normalny, czy zapętlony. dużo Phal. kwitnie. tylko 2 są słabiutkie, jeden chyba uschnie (był kupiony z bardzo małą ilością korzeni). jeden inny, który też ma niezbyt dużo korzeni, zaczyna puszczać świeże korzonki, co mnie bardzo cieszy.

[Storczykowa]

storczyki mają się dobrze. rózowa Vanda oprócz pędzika zaczyna puszczać 3 nowe korzenie z łodygi. żółta też będzie puszczać 3. jedna z tych malutkich już przedłuża jeden, a drugiej dopiero chyba zacznie wychodzić, bo ma zgrubienie na łodydze. lueddemanianie zesztywniały listki. miniaturki chyba zaczynają puszczać pędziki, ale są jeszcze malutkie. jednemu z tych nowych woskowych trochę podrósł pędzik (oprócz kwitnących już pędów każdy ma drugi, mały wychodzący spomiędzy liści). dzisiaj opuściłam już na oknie roletę, bo liście Phal. były lekko wyblakłe od zbyt dużej ilości światła, mogłoby je sparzyć słonko. okno z Vandami już dawno jest zacieniowane. za kilka dni może znowu porobię Phal. fotki, no i rysunkowi mojego wymarzonego Phal. stuartiana, który wczoraj narysowałam.

[MirkaS]

Dusiu ależ u Ciebie się dzieje.Najfajniejszy widok to właśnie te pędziki a pózniej pączusie.
Widziałam gdzieś Twoje rysunki, są naprawdę śliczne, moja córcia ma tez zdolności malarskie ale storczyka mi jeszcze nigdy nie namalowała, muszę podsunąć jej pomysł.

[Storczykowa]

ja jak zrobię rysunkowi fotkę to wstawię. może jeszcze narysuję Phal. lueddemanianę, jak się uda. a pędziki zawsze bardzo cieszą. listki i korzonki też.

[Storczykowa]

zrobiłam fotkę rysunkowi Phal. stuartiany:


i 2 fotki Phalaenopsis:

[Anusska]

Śliczne Nawet phal. stuartiana ma kropkowane liście na rysunku
Inne phalaenopsis też ładne -> trochę przypominają botaniczne

[MirkaS]

Dusiu piękny ten rysunek, muszę pokazać go córce.
A storczyk z drugiego zdjęcia przepiękny.

[Storczykowa]

te nakrapiane liście ciężko było narysować. ale marzy mi się taki Phalaenopsis. jest cudny. niestety na wystawie nie było żadnego, nawet niekwitnącego. na zdjęciach są woskowe Phalaenopsis, na pierwszym są te z wystawy, a na drugim pomarańczowy woskowy, którego jesienią kupiłam w biedronce.