Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

Witam Kasiu - cieszę się, że i Tobie podobają się moje różyczki :D .
A odpowiadając na zapytania:
róża należy do pnących o sztywnych pędach, niby ma dorastać do ok. 2 m, podają i do 3m, wymaga podwiązywania, Redova kwitnie w czerwcu i powtarza kwitnienie do jesieni (co potwierdzam). Kwiaty pojawiają się na całym krzewie, liście jakby woskowane. Jest rozmnażana z sadzonek.
Jak wspomniałam wcześniej, ja kupiłam i nasadziłam tę różę dopiero późną wiosną tego roku - sadzonka miała 3 lata, wysokość ok. 40-50 cm. i miała kilka pączków. Posadziłam ją w lekkim półcieniu rzucanym przez jabłoń w godziny największego nasłonecznienia.
Co do koloru kwiatów, to jak widać na załączonych zdjęciach w różnych fazach jest on różny. W lecie kwiaty bardziej żółte, z większą ilością płatków, obecnie bardziej karminowe - ale jakież urocze.
Co do odporności, to podają, że jest bardzo odporna na choroby, głównie grzybowe ale też i mszyce (ani jednego, ani drugiego nie zaobserwowałam na swoim krzaczku, nawet teraz ma jędrne, zielone listki) i jest mrozoodporna, a ponieważ nie jest szczepiona, to nawet jak przemarznie, to ma odbić od korzenia - tak piszą, ale czy tak jest, tego jeszcze nie wiem, przekonam się na wiosnę.

A to jeszcze dwa zdjęcia tej piękności - pierwsze z jesieni a drugie z lata, troszkę więcej na nich widać liści i gałązek

Obrazek

Obrazek

Podoba mi się jeszcze Farruca Courtyard - może ktoś z FO już ją ma i zechciałby się podzielić swoimi doświadczeniami :)
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

Dzięki Bazyla za obszerny opis róży. Oby dobrze Ci przezimowała ;:333 .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2930
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

A dziś moje już tylko w wazonie :(


Obrazek

Obrazek

I oby do wiosny ;:3
Pozdrawiam Eugenia
czerwonaroza
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 6 lis 2017, o 08:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

Najpierw się przywitam, dzień dobry :D Jestem tu nowa i zupełnie zielona gdzie co mogę znaleźć. Postanowiłam przywitać się w tym różanym wątku, póki kwiaty jeszcze kwitną w ogródku. Jeśli robię coś źle to proszę mnie naprowadzić, bo trochę się tu gubię. Słonecznego dnia wszystkim życzę :)
Ech, nie potrafię dobrze wkleić zdjęcia, przepraszam.
Obrazek
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

Moje róże kupione z gołym korzeniem posadzone w połowie października zaczęły wypuszczać kiełki. To chyba niezbyt dobrze? Czy mogą mieć przez to problem z zimowaniem?
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

czerwonaroza - witaj :wit , śliczna ta Twoja różyczka - ma tyle uroku i wdzięku :)
Ebabka - piękny Twój bukiet :)

A to obrazki kończące ten sezon różany na mojej działeczce

Obrazek

Obrazek
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

Bazyla, cudne to drugie zdjęcie.

Kolczasta, od szronu, róża
Pozdrawiam
Beata
Awatar użytkownika
Marta+
200p
200p
Posty: 310
Od: 4 wrz 2016, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ziemia Przemyska

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

Moj sezon dzis sie skonczyl. Roze okopczykowane, donice poowijane a pedy okryte agrowloknina. Czesc roz, w tym pienna, wyjechala na zimowisko, beda w nieogrzewanym pomieszczeniu, widnym, ciekawe jak sobie poradza ;:224
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

A ja właśnie od tego roku doszłam do wniosku, że żadnych kopców na zimę nie będę już robić, ani w żaden inny sposób nie będę zabezpieczać róż. Zobaczymy czy zima im jakoś zaszkodzi. Jak mówi stare przysłowie "Co ich nie zabije to z pewnością je wzmocni".
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

Floresita pisze:A ja właśnie od tego roku doszłam do wniosku, że żadnych kopców na zimę nie będę już robić, ani w żaden inny sposób nie będę zabezpieczać róż. Zobaczymy czy zima im jakoś zaszkodzi. Jak mówi stare przysłowie "Co ich nie zabije to z pewnością je wzmocni".
;:131, Floresita daj znać na wiosnę, jak Ci ten eksperyment się udał. Naturalna selekcja (przetrwają najsilniejsi) też jest metodą doboru gatunków w naszych ogrodach. Pytanie, co kto chce w nich mieć, czy tylko tzw. terminatorki, czy bardziej wrażliwe, lecz może o innych, unikalnych walorach?

Życzę łagodnej zimy i 100% przetrwań :wit
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

Szczerze powiedziawszy tego roku (jak co roku ;:306 ) po tym jak mam ręce pokaleczone do krwi po okrywaniu róż i końcówki kolców, które ciężko usunąć, w palcach, też zarzekałam się, że zrobię to co Floresita ;:108 - czyli, że to na pewno koniec zabezpieczania na zimę, a w szczególności owijania agrowłókniną. Że już nigdy więcej. Również dziur w kurtkach, które podarły kolce...
A może to tylko ja jestem taka niezdara i nie potrafię opiekować się różami bez pokaleczenia rąk?
Pozdrawiam
Agneska
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

Marto niestety mój eksperyment nie będzie miarodajny żeby sprawdzić wytrzymałe odmiany róż bo ... u mnie w ogóle róże nie wymarzają. Działkę mam od 12 lat, róż około setki (w większości wielkokwiatowe ) i przez te 12 lat nie zauważyłam nawet fragmentu przemarzniętej gałązki. Co roku robiłam kopce, na wiosnę z powrotem wybierałam tą ziemię z pod krzaków i wynosiłam kubłami, pytanie tylko po co, skoro od góry żadna gałązka nie była brązowa i przemarznięta? Dlatego stwierdziłam, że dosyć tej zabawy. Mam też dużo hortensji (one nigdy nie miały kopców) i dopiero w czasie majowych przymrozków młode listki na czubkach pędów bywają lekko "zważone", ale pomimo tego normalnie i obficie kwitną. Czytałam tu na forum, że Westerlandy są wrażliwe i często wymarzają aż do poziomu kopca - moim nic nie jest. Mam też 1 rocznego Alchymista, który też podobno lubi wymarzać, więc zobaczymy jak sobie poradzi nie zabezpieczany. Bardzo jestem ciekawa największego wyzwania, ostatniego jesiennego nabytku - róży Papa Meiland. Ona jest określana jako róża florystyczna i ponoć ginie już przy nawet niewielkich przymrozkach.
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

Floresita muszę przyznać, że 12 lat obserwacji i taka ilość krzewów może faktycznie dać już przesłanki do wyciągnięcia wniosków i ewentualnego przeprowadzenia eksperymentu.
Jestem tylko ciekawa w jakim regionie znajduje się Twój ogród - czy możesz nam to zdradzić?
:wit
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

Floresita pisze:A ja właśnie od tego roku doszłam do wniosku, że żadnych kopców na zimę nie będę już robić, ani w żaden inny sposób nie będę zabezpieczać róż.
Ja sadząc pierwsze róże przyjęłam takie samo założenie: żadnych kopców.

Co prawda za mną dopiero pierwsza zima z różami na kaszubskich piaskach ale wrażenia mam pozytywne. Nie było żadnego zmarzniętego pędu zeszłej zimy.

W tym roku do eksperymentu dołączyła Piano (strefa 6b) kupiona jako NN. Ciekawe jak będzie na wiosnę. Na razie prognozy pogody na tegoroczną zimę są optymistyczne w zakresie temperatur średnich.
Pozdrawiam
Beata
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sezon różany 2017 - rozpoczęty

Post »

Moja działka jest w Gdyni, a sam teren tych ogrodów działkowych znajduje się w tzw. "linii prostej" jakieś 2km od brzegu morza (15-20 minutowy spacer). Kiedyś myślałam, że dlatego nic nie marznie, bo działka jest osłonięta ze wszystkich stron nasadzeniami sąsiednich działek, ale później doczytałam tu na forum że to wcale nie jest dobrze, bo w takich osłoniętych miejscach tworzą się zastoiska mrozowe i tym łatwiej wszystko przemarza. Widocznie u mnie to się nie sprawdziło. Co do temperatur, to z tego co pamiętam z ostatnich lat to najniższą było -17 stopni. Osobiście nie mam ani jednej róży na pniu, ale na sąsiednich działkach mają, widzę że są nie w donicach tylko normalnie posadzone w gruncie, a na zimę nie mają owiniętego pnia ani korony i póki co nadal żyją. W każdym razie jeśli u mnie jakiś krzak zmarznie to z pewnością zauważę i odnotuję to wyjątkowe wydarzenie.
Zablokowany

Wróć do „Róże”