Witam Was w niedzielny prawie wieczór
weekend przeleciał z prędkością światła ,ostatnie 3 dni a właściwie noce to pogodowo wszystko co możliwe ,pierwsze anomalia były ze środy na czwartek w nocy zerwał się kilkunastosekundowy huragan ,po czy przyszła burza

nie trwała długo,ale chyba pory roku pomyliła,czwartkowy dzień był bardzo,bardzo wietrzny ,choć z tego co widziałam w tv i czytałam w necie w innych rejonach wiele szkód wyrządził ,w piątek w ciągu dnia wiatr tracił na sile i wieczór był już spokojny ,ni stąd ni zowąd temperatura zaczęła spadać i ok północy nawiedziła nas porządna śnieżyca-nie wiem po co bo rano nie było po śniegu już śladu ,sobota była nie najgorsza,ale ja cały dzień na wyjeździe więc tak naprawdę było mi bez różnicy,dzisiaj natomiast przewaga pochmurnego nieba choć kilka razy słońce się pokazało ,a na termometrze 10-13 stopni ,jednak musiałam domowe zaległości odrobić więc niedziela spędzona w domu,jedno mnie tylko przeraża wyczytałam na wp że zima będzie powracać i ślimaczyć ma się do maja ,mam jednak nadzieję,że ktoś się myli
Sławek zobaczymy jak u mnie te tulipanki się zadomowią ,może też będą gościć krótko
Alu na działce nie byłam ,wszystko jeszcze przede mną,beczki nie zostawiam bo może jacyś złomiarze by mieli na nie ochotę ,a szkoda bo mi w sezonie są potrzebne
Lidziu u nas na działkach woda jest ze studni więc nie musimy czekać aż ktoś włączy
4_pory_roku witam i dziękuję
Piotrek zazdroszczę widoczków wiosennych ,ja mam nadzieję iść na rekonesans najpóźniej w przyszły weekend,a może nawet w jakieś popołudnie w tygodniu,zobaczymy....
-- 26 lut 2017, o 18:26 --
4_pory_roku pisze:Przepiękny ogród

Blog blogiem,ale fajnie gdybyś jednak wątek na forum też założyła