
Kropelka zaprasza cz.4.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mnóstwo kwitnących azalii i to w różnych kolorach
.W kamyczkach wyglądają cudnie .Moje Rh niestety w większości z uschniętymi pąkami a miały ich mnóstwo .Zakwitło zaledwie parę kwiatów

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Jadziu, czy te uschnięte pąki to czasem nie przemarznięte? Kilka moich azalii ucierpiało w ten sposób, mimo, że kwitnienie zapowiadało się bardzo obfite to pączki przemarzły (ostatni przymrozek majowy je tak załatwił). Podobnie zresztą jak kwiaty kielichowca, pierwsze pąki piwonii- te ostatnie na szczęście zrzuciły pierwsze przemarznięte pąki i wypuściły sporo nowych...

Soniu, tez nie liczę na odzyskanie trampoliny. Szkoda, że nie mam miejsca na podwórku na taki sprzęt, bo dzieciaki miałyby radochę, no ale plac wąski, maszyny rolnicze szerokie i tak jedno z drugim sie wyklucza. Prace porządkowe koło domu czeka prawdziwa rewolucja, tyle tylko, że trzeba to logicznie przemyśleć i finansowo rozłożyć w czasie.

Alu, azalie uwielbiam, mam ich łącznie 16 szt, ale część słabo jeszcze kwitnie. Swoje przesadzałam jesienią, mają nawet łagodny system korzeniowy, poszło mi to dużo sprawniej niż dzielenie i przesadzanie host
Jak pomyślę, że teren "za domem" od strony sąsiada postanowiłam obsadzić w większości hostami, choćby dlatego, że tam większą część dnia jest cień i jest dość wilgotno... oczywiście te funkie będą pochodzić w całości z mojego ogrodu, rozrosły się już mocno, a dopiero dwa lata temu je przesadzałam ze sporym zapasem na rozrost
Nieźle się naszarpię z nimi... Ale póki co brakuje tam ziemi i nie wiem skąd ją wziąć???




Soniu, tez nie liczę na odzyskanie trampoliny. Szkoda, że nie mam miejsca na podwórku na taki sprzęt, bo dzieciaki miałyby radochę, no ale plac wąski, maszyny rolnicze szerokie i tak jedno z drugim sie wyklucza. Prace porządkowe koło domu czeka prawdziwa rewolucja, tyle tylko, że trzeba to logicznie przemyśleć i finansowo rozłożyć w czasie.

Alu, azalie uwielbiam, mam ich łącznie 16 szt, ale część słabo jeszcze kwitnie. Swoje przesadzałam jesienią, mają nawet łagodny system korzeniowy, poszło mi to dużo sprawniej niż dzielenie i przesadzanie host





Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Piękny jest ten Twój wiosenny ogród. Ładnie się prezentują duety azaliowo-orlikowe 

Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Tam Mariolko przemarzły te pąki a tak ie cudne kwitnienie sie zapowiadało
Co to za żółte kwiaty na fotce a stokrotkowa łączka sliczna szkoda kosić .Pamiętam jak za dziecka robiłyśmy sobie wianki ze stokrotek ,mleczy i koniczyny .Achhh to były czasy wtedy nikt nie kosił trawników.mam trochę pełniejszego maka w kolorze ognistego oranżu

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Piękne widoki u Ciebie
tak jakoś letnio się zrobiło jak patrzę na te zdjęcia




?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Kochani, jak ten czas szybko biegnie, a zaległości w każdym temacie ciągle się nawarstwiają. W ogrodzie chwasty jakby się zmówiły, po każdej nocy coraz większe, przerastają już niektóre rośliny, a ja nie nadążam. Pewnie, że każdego dnia staram się pielić, bo inaczej to już dawno byłby busz chwastowy a nie ogród, no ale... ciągle mają nade mną przewagę. Warzywniak to też niezły pochłaniać czasu, jakże niewspółmierny w moim przypadku do efektów. Co roku mówię sobie, ze już nie sieję żadnych marchewek... a potem- jak co roku, sieję, plewię...
Blueberry- pomimo długiej zimy, wszystko kwitnie o tym samym czasie co zawsze. Właśnie porównywałam zdjęcia i nie ma co narzekać w tym temacie. No może poza tym, że całe czereśniowe drzewo o tej porze było u nas do podjadania, a w tym roku w czasie kwitnienia były największe przymrozki i wszystkie kwiaty sczerniały. Nie ma żadnej czereśni!

JAKUCH no tak właśnie było, za czasów mojego dzieciństwa to kury i kaczki kosiły trawy wokół domu. Dziś co prawda sama dostawałabym szału. gdybym co chwila wdeptywała w niespodziankę... no ale jak przyjdzie piątek, sobota i wokół słychać tylko werkot kosiarek i kos spalinowych to też nie fajnie! Wianeczki też się pletło, oj pletło!

AnaAn, dziękuję. Bardzo lubię azalie, są takie wdzięczne, łatwe w uprawie a gdy zakwitną... sama radość!




Blueberry- pomimo długiej zimy, wszystko kwitnie o tym samym czasie co zawsze. Właśnie porównywałam zdjęcia i nie ma co narzekać w tym temacie. No może poza tym, że całe czereśniowe drzewo o tej porze było u nas do podjadania, a w tym roku w czasie kwitnienia były największe przymrozki i wszystkie kwiaty sczerniały. Nie ma żadnej czereśni!

JAKUCH no tak właśnie było, za czasów mojego dzieciństwa to kury i kaczki kosiły trawy wokół domu. Dziś co prawda sama dostawałabym szału. gdybym co chwila wdeptywała w niespodziankę... no ale jak przyjdzie piątek, sobota i wokół słychać tylko werkot kosiarek i kos spalinowych to też nie fajnie! Wianeczki też się pletło, oj pletło!

AnaAn, dziękuję. Bardzo lubię azalie, są takie wdzięczne, łatwe w uprawie a gdy zakwitną... sama radość!




- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Piękne widoki
akurat tak pechowo się złożyło że największe przymrozki były podczas kwitnienia czereśni - a moje drzewo rodzi takie smaczne owoce...
Pocieszam się tylko tym, że roślina nie ucierpiała, więc za rok może będzie lepiej 



?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Piękna ta drewniana pergola- taka romantyczna!
Ogród dziki, bujny, nieokiełznany miejscami. Chciałabym taki efekt osiągnąć, ale na moich skromnych włościach to trudne
Ogród dziki, bujny, nieokiełznany miejscami. Chciałabym taki efekt osiągnąć, ale na moich skromnych włościach to trudne

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Moniko, drewno ma swój urok w ogrodzie, ale też wymaga sporo pracy, jednak niekonserwowane dość szybko się rozlatuje. Moja pergola pod różą pnącą jest już rozleciana, nie wiem czy to ona podpiera róże, czy róża trzyma pergolę... i wymienić ja teraz pod tą kłującą, rozrośniętą różą, to dopiero sztuka.
Mój nieokiełzany miejscami ogród... hmmm, to czyste zaniedbanie z mojej strony, albo brak możliwości ogarnięcia tych 10 arów jak należy.
-- Pn 05 cze 2017 08:13 --



Mój nieokiełzany miejscami ogród... hmmm, to czyste zaniedbanie z mojej strony, albo brak możliwości ogarnięcia tych 10 arów jak należy.
-- Pn 05 cze 2017 08:13 --



- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Nie Mariolko, bardziej miałam na myśli to, że rośliny są już duże, żyją własnym życiem, mieszają się ze sobą swobodnie- na taki efekt trzeba czasu i miejsca, a jak piszesz miejsca ci nie brakuje. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariola piękne masz piwonie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Zapachniało piwoniami
Ta pierwsza jest piękna
Chwasty tak samo dobrze sobie poczyniają u Ciebie, jak i w innych ogrodach. Nie wygrasz z nimi. Chyba trzeba je po prostu polubić, albo dysponować ciągłym nadmiarem czasu. A kto go tyle ma? Ciężko nad nimi zapanować. Ale to co góruje nad chwastami, też całkiem nieźle sobie radzi
. Na razie masz bardziej zielono niż kolorowo, tak samo jak ja. Ale już niedługo będzie się to zmieniać i nasze ogrody będą tętnić barwami. Sporo masz orlików, fajnie się wiją wśród innych roślin. Ostatnio wracajac z działki przez las, wypatrzyłam fioletowego, może zanim przekwitnie, zdążę go do siebie sprowadzić? Takiego koloru jeszcze nie mam.


Chwasty tak samo dobrze sobie poczyniają u Ciebie, jak i w innych ogrodach. Nie wygrasz z nimi. Chyba trzeba je po prostu polubić, albo dysponować ciągłym nadmiarem czasu. A kto go tyle ma? Ciężko nad nimi zapanować. Ale to co góruje nad chwastami, też całkiem nieźle sobie radzi
