Podaję przepis na paprykę a la ostrygi,lub jak kto woli ostrygi po polsku.
przepis jest na 2,5 kg papryki
zalewa:
1 szklanka oliwy z oliwek
3 łyżeczki cukru
4 łyżki octu winnego
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżka soli
po łyżeczce przypraw
pieprzu czarnego,
bazylii,
tymianku,
oregano
Paprykę układamy na brytfance i wkładamy do piekarnika na 45 min o temperaturze 180 -200 stopni,,można w trakcie pieczenia odwrócić paprykę ,bo z tym pieczeniem to chodzi o to ,żeby skórkę łatwo było ściągnąć ,trzeba tą paprykę obserwować ,czy ta skórka będzie schodziła,pod paprykę podkładam folię ,żeby sok z papryki się nie przypiekł do brytfanki ,bo potem jest szorowanie , a folię aluminiową się wyrzuci ,jak papryczka się podpiecze i skurczy przekładamy ją do naczynia i szczelnie przykrywamy,(ja przekładam do gęsiarki) i odstawiamy do wystygnięcia ,ona zrobi się"kapciowa ",po wystudzeniu wyjmujemy trzony nasienne ,ściągamy skórkę ,czyścimy z resztek pesteczek i kroimy na paseczki 0,5 cm ,albo szersze jak kto chce,paseczki wkładamy do przygotowanej wcześniej zalewy,mieszamy i odstawiamy na 6 godzin,po czym wkładamy do słoików i pasteryzujemy 20 min.
Pracy jest sporo,ale jest pyszna na kanapki ,do makaronu ,do kaszy ,do różnych sałatek,do białego serka ,do pizzy i do czego sobie tylko wymyślicie ,naprawdę jest pychotka
papryka na brytfankach
gotowe ostrygi w słoiczkach
zrobiłam jeszcze pasty paprykowe ostre
i teraz mam dużo słoiczków
trochę winogron zebranych na dżemik
tutaj mój rydzowy zbiór

ale kicha
Teraz troszkę mokrego ogrodu,zapraszam
Tatarak trawiasty,Acorus gramineus Ogon
zielono żółty
biało zielony
zaraz zakwitnie złocień arktyczny
Blackberry Truffle
