Blues w kaktusach - onectica po raz 3

[bebos]

Mammillaria carmenae nie przytulę, nie pogłaszczę, ale pochwalę!
Zuch hoja!

[PiotrAPD]

Z tego zastawu, bardzo ciekawych kaktusów zwyciężczynią jest Mammillaria carmenae o białych cierniach Ślicznotka

[onectica]

Gromadzenie wszystkiego co się podoba i co by się chciało mieć to też droga donikąd .

Parafrazując myślicieli - wszystkich kaktusów mieć nie będziesz, ale próbować można

Dziękując wszystkim za wizyty jednego kwiata pokażę - na upartego też z mammillarią związanego
Coryphantha pycnacantha - z dzisiaj. Patrząc po poprzednich latach przede mną jeszcze pectinata. (na pierwszej fotce z tyłu się czai.na razie pąków nie widać, ale one szybko rosną, więc to nic nie znaczy)

[maryjan13]

Pięknie zakwitła.

[onectica]

Dzięki
Kedrostis też wyprodukowała jakieś mikro-cosie

[peter86]

Na zdjęciach widać że wolnego miejsca masz dużo to możesz szaleć - bo jak stół widać to można nowe rośliny upychać . Problem byłby jakbyś chciała mieć np po 10 roślin z każdej lokalizacji A tak po jednej to możesz całkiem pokaźną kolekcje zebrać nawet na małej powierzchni.
Poza tym większość kaktusów to kurduple więc hektarów nie potrzeba.

[onectica]

Miejsca i owszem, jeszcze jest, ale już niedługo, bo niektóre rośliny czekają w kolejce na przesadzenie do większego wiosną, a na parapecie siewki rosną No i jest trochę takich, co to postawiłam 'na chwilę' tu czy tam, jak ta wiewiórka z orzeszkami, i tak ta chwilka trwa i trwa, ale trzeba będzie to zebrac do kupki w końcu. Dobrze mówią, że prowizorki są najtrwalsze

Poza tym nius jest jeszcze i taki, że obudził się mój żółw!!!
Obraz nędzy i rozpaczy, po zalaniu go razem z kaudeksem w ramach podlania. Wygląda, jak zgnity ziemniak, turgor to miał - kiedyś, teraz jest jak flak, zrzucił liście wcześniej niż zwykle, myślałam, że się skończył i zastanawiałam się, czy go nie wywalić. Ale na wszystko jedno został i okazuje się, że zaczyna żyć! Jestem pełna podziwu dla niego

[ejacek]

Nic nie stoi na przeszkodzie by drugi tunel stanął

[hen_s]

Albo jeden - za to konkretny i naprawdę porządny.

[gracesz]

Heniu ma rację ja już się "nauczysz" uprawy w foliaku, to na pewno stwierdzisz, że potrzeba Ci porządnego tunelu Tym bardziej, że jak sama przyznałaś "na parapecie siewki rosną " czyli miejsca będzie potrzeba coraz więcej...

[piasek pustyni]

Ale widzę tu zmiany! Po pierwsze: oryginalny awatarek, brawo Po drugie - zmieniony podpis - hm... Bo ja się zgadzam, ale niekoniecznie ze swoimi
Po trzecie: na pewno masz już w planach nowy foliaczek albo drugi namiot. Pięknie Cię roślinki słuchają

[onectica]

Ano - zmiany-zmiany, plany-plany
Pomarzyć zawsze można, choćby i o porządnym foliaku, w końcu chcieć, to móc Tylko z terminami różnie bywa
A tymczasem wakacje na 'wykończeniu', jesień u proga - coś pączkuje, cos kwitnie, coś się ukorzenia, jak to w życiu

Z ostatnich dni:

Astrophytum capricorne


Turbinicarpus polaskii



Echeweria, którą sama nie wiem za co lubię Rośnie sobie jak sama chce



I Orbea
Jaka?

[bebos]

Echeveria na tym samopasie niesamowita...pamiętam z czego starowała! Nie byłam pewna, co to za eszewerka, ale to niewątpliwie E. glauca ssp. pumila - może jakaś fo. ? Nic tam sie grzebieniastego nie tworzy? Zobacz http://www.lapshin.org/cultivar/N34/Ech ... 3-2004.jpg
A ta Orbea to przypadkiem nie Stapelia? Coś mi bardziej na ten rodzaj wygląda....choć tyle było roszad między tymi rodzajami, że trudno sie w synonimach połapać

[peter86]

Na moje to coś z kręgu Stapelia unicornis ale nie jestem na 100% pewien.

[onectica]

Echeveria na tym samopasie niesamowita...pamiętam z czego starowała!

To prawda Kupiłam pojedynczą małą rozetkę za grosze, bo w ładnym pojemniczku była! Myślałam, że padnie a doniczuszka zostanie
Zważywszy na to, że teraz ona ma doniczkę średnicy 15cm, to naprawdę jest gęściutka. Póki co nie widać, żeby cokolwiek w grzebień szło.
I odpukać, bo nie przepadam za cristatymi.

A ta Orbea to przypadkiem nie Stapelia? Coś mi bardziej na ten rodzaj wygląda.

Pędziki ma takie raczej orbeowate. Ale nie wiem.

Kwiat jest stosunkowo niewielki i zupełnie nie włochaty.