Mogłam sama wpaść na to,że takie mikrusie nie ma co przykrywać.No zobaczymy,na szczęście po dwóch tygodniach już wschodzi to się przekonam.W mojej paczce było 10 
)
Leżą tam w kolejności nasionka cynii,aksamitek,kleome,astrów,asariny i figlarza W tym tygodniu pewnie pochwalę się już zdjęciami siewek,tylko muszę je postawić do pionu,bo takie ciekawe,co tam za oknem,że hej... 
Słońce cudownie świeciło,biel śniegu oślepiała,ogród śpi 
Zakupy nowych roślin zawsze poprawiają nastrój. Twoje rarytasy iglakowe piękne. Jakoś mało mam cierpliwości do zajmowania się wymagającymi roślinami. 
Tak wcześnie wysiewy zaczęłaś, już zielono na parapetach. 
Warzywnik się zapełni, tyle nasion nakupiłaś. Dobrze, że przystopujesz z pracą. 
Dla mnie ogród jest najlepszą terapią od dziesięciu lat. 
Pracuję niewiele, bo doceniam, że mogę coś dla siebie zyskać od świata, a nie tylko dawać. Moje też będą miały takie same warunki, nie martw się urosną Doświetlasz sadzonki, można postawić od strony pomieszczenia...tekturę okręconą srebrną błyszczącą folią do pieczenia mięsa. Która odbija światło, doświetla sadzonki...rośliny nie wyciągają się, rosną w miarę prosto. wiele sobie obiecuję na ten sezon,zobaczymy.Na parapetach zastój.Zdarzyło mi się nie zamknąć dobrze okna balkonowego po wietrzeniu sypialni,siewki niewątpliwie wychłodziły się,niektóre są blade 
Ale zrobiłam tak,jak Aniu radziłaś.Od strony pokoju zrobiłam ścianę z foli,żeby odbijało się słońce.
Póki śnieg otula wszystko czuję spokój,ale nie da się zahamować tego pędu,w przyrodzie i w nas.Dostałam dzisiaj nasionka pomidorów,arbuza i dyni chyba,nie pamietam.Pomidory zaraz wysieję,arbuza chyba też.Przybyła mi nowa podopieczna,mam ogromna tremę 
Takie naczynia przydają się,choć nie raz człowieka kusi wyrzucić.
Trzyma ją chyba tylko ze względu na liście.
