Ogród kocicy cz.1

[kocica]

A tu dzisiejsze fotki, każdego dnia w ogródku otwierają się jakieś nowe pączki kwiatowe.

1. Rozkwita głóg Pauls Scarlet
2. Azalia Nordlicht
3. Krzewuszka Alba - biała
4. Krzewuszka wczesna - precox
5. Żylistek wysmukły
6. Rozkwitają kolejne różaneczniki

[anoli]

Różaneczniki są urocze, reszta roslinek też niczego sobie

[kocica]

Rośliny są jeszcze młodziutkie, najstarsze to 2 letnie okazy więc trochę czasu upłynie aż się rozkrzewią. A nawet jeśli niektóre są starsze to nie mają zbyt dużych szans na rozrastanie się w pojemnikach, w których czekają na swoje miejsce. Już nawet zaczęłam je przesadzać do większych plastików bo nie dam rady ich w tym roku posadzić na docelowe miejsce, a w tej ciężkiej ziemi sadzić nie chcę.
Z tyłu za ogrodzeniem widać łąkę sąsiada, który nie chce skosić tej paskudnej trawy:-(. Wszystko się zaraz znowu nam porozsiewa. To jest naprawdę duży problem.
A w doniczce czojsia - krzew pachnący pomarańczą, oczywiście kiedy kwitnie. Jak zakwitnie to zobaczymy czy to prawda.

[Ewelina]

Wiosna pięknie wybarwiła Twój ogród. Coraz w nim ładniej Nie wiem, co podoba mi się bardziej : roślinki czy zwierzaki ? Zastanawiam się tylko , ile masz tych czworonogów?

[kocica]

Witam Cię Ewelino i dziękuję za odwiedziny. Mój ogród to raczej zaczątek ogrodu, skraweczek eksperymentalny dla roślin, których mi już było szkoda i musiałam wysadzić.
Mam 6 kotów, w tym jedną dzikuskę - dosłownie. Mam też 5 psiaków, z czego jeden szczeniak szuka domu - zabrany od sąsiadów, którzy nie powinni mieć żadnych zwierzaków:-(, a niestety mają. A pozostałe psy mają swoje dłuższe lub krótsze historie, żadna nie jest miła niestety.
A oto młoda panna szukająca nowego domku

[anoli]

Mam nadzieję, że mała znajdzie kochający domek - jest taka śliczna. Gdybym tylko mieszkała w domu a nie bloku, to chętnie bym ją zaprzyjaźniła z moją zuzą

[judysia21]

Piękna jest ta sunia gdyby nie to,że mieszkam w bloku to sama bym ją zabrała, mam nadzieję, że trafi w dobre ręce.

[kocica]

Znowu zrobiło się zimno i deszczowo, a roślinki tęsknią za słoneczkiem.

1. zakwitły białe serduszka
2. azalia silver slipper
3 i 4 jednoroczne funkie pod starą jabłonią i padające po opryskach trawy no i perz co mnie bardzo zdziwiło
5 i 6 zakwitł wielosił, ale wolę kiedy nie kwitnie, ma wtedy ładniejszy pokrój
7 i 8 jak szalone rosną żurawki i tawuła Arendsa - ma mnóstwo pąków
9. tamaryszek posadzony rok temu, został wcześniej połamany przez niemiłego kierowcę od wywozu szamba, ale udało się go uratować
10. jedna z tawuł

[judysia21]

Pięknie u Ciebie a serduszka cudowne
Kurczę jakie świetne są te funkie ;:106

[kocica]

Ja tu sobie wklejam najnowsze fotki, a tu mili goście u mnie się wpisują. Sunia jest ładniusia, taka trikolorka, jest niewielka i już taka pozostanie. Ma wszystkie szczepienia i szuka domku. Jest bardzo grzeczna, spokojna, prawie nie szczeka. Już nie siusia. Ma wpisaną datę urodzenia w połowie grudnia, ale dokładnie nie wiadomo jak to było. Może dziewczyny znacie kogoś kto by taką małą kruszynkę pokochał. Jak dorośnie mogę opłacić nawet sterylizację. Zależy mi na znalezieniu jej domku.

[anoli]

Te serduszka są niesamowite Niestety moi znajomi nie mają "czasu" dla psa. Jednak sunia jest piękna, ktoś ją na pewno pokocha. Mi się od razu spodobała, ale trzeba się trzymać głosu rozsądku, niestety

[chatte]

Jak zwykle u Ciebie, masa pięknych roslin! Pierwszy raz widzę krzewuszkę o tak wielkich kwiatach
Mam prośbę Ewo. Czy mogłabyś wrzucić zdjęcie całego głogu Pauls Scarlet? I powiedzieć w jakim on jest wieku Chcę kupić taki do ogródka i jestem ciekawa jakiej będzie wielkości po 1-czy 2 latach.
Z chwastami mam podobny problem, bo dookoła mam nieuzytki, więc obsadziłam ogródek dookoła tak, zeby stworzyć zaporę dla wysiewajacych sie chwastów. Niestety jeszcze ta zapora jest za słaba

[kocica]

Chatte, głóg rośnie bardzo szybko. Jesienią 2006 ukorzeniałam głóg biały w gruncie. Latem zeszłego roku przyrosty były półmetrowe, w tej chwili w sumie półtoraroczne głogi mają ponad 160 cm wysokości - przynajmniej niektóre. Myślę, że one w przyszłym roku zakwitną. Głóg Pauls Scarlet kupiłam u znajomego szkółkarza - jest szczepiony - w zeszłym roku było to 2-letnie drzewko. W tym roku ma 3 lata- wysokość ze 2 metry minimum i mnóstwo kwiatów. Teraz pozostaje mi tylko formowanie i czekanie na zagęszczenie się korony:-).

[Irena37]

Ewuniu odwiedziłam Twój duży ogród, obejrzałam zdjęcia i przeczytałam prawie wszystkie posty. Okazuje się, że masz naprawdę ładny ogród i ogromną różnorodność pięknych roślin, są też stare drzewa a jak ślicznie kwitną. Jesteś też miłośniczką zwierząt, my też z mężem opiekujemy się kotkami na działkach. Również daliśmy do sterylizacji kilkanaście kotek, dużo już z nich niestety nie żyje, zostały otrute przez ludzi. Były też pieski wyrzucone ale na szczęście znalazły dobrych opiekunów. Obecnie mamy trójkę podopiecznych i jest nam z nimi dobrze. Miło nam, że znaleźliśmy bratnią duszę, która tak jak my kocha przyrodę i zwierzęta. Pozdrawiam serdecznie Irena.

[kocica]

Witam Cię Ireno. Widzę, że jak ktoś lubi roślinki to lubi też zwierzątka. Spotkałam tu już kilka osób troszczących się o zwierzęta. Nie rozumiem dlaczego ludzie trują koty - myślę, że za parę lat mogą tego bardzo żałować, bo one są bardzo pożytecznymi zwierzętami, a mutacje myszy i szczurów dają o sobie znać co jakiś czas. Bardzo się cieszę, że spotykam tu tak dobrych i serdecznych ludzi:-). Zaraz zmykam do Twojego ogródka.