tom_ek pisze:Piotrze, znalazłem gdzieś w Twoim wątku przepis na likier Kahlua, który chciałbym zrobić. W zakończeniu przepisu piszesz: Na koniec wlewamy alkohol, mieszamy i "do lochu". I tu mam problem, bo moja blokowa piwnica jest co prawda ciemna, ale ciepła. Gdzie w takim razie mógłbym trzymać "mieszankę"
Witaj, mój loch do tej pory to szafka specjalnej troski. Teraz mam możliwość trzymania w piwniczce na działce.
Temp stała + 4 - 8 C, taka jest idealna dla wszelkiej maści trunków. Ale najważniejsze w tej całej zabawie jest to , aby nie przetrzymywać w/w napojów na świetle, wówczas wszystko co dobre się utlenia.
Kahlua, to damski likier, szybko znika z racji swojego ciekawego smaku, szykuj więc następny zapas, degustatorka Ci to z pewnością wynagrodzi.

Jak chcesz iść w tą stronę, to koniecznie zrób
Tia Maria, wg mnie jest ciekawsza w smaku od Kahlui, do tego ma b.ciekawą historię romantyczną:
