I ja dopiero dotarłam do mojej Mistrzyni
Zaczyna się codzienne podglądanie co i jak kwitnie ale Ty masz talent do kompozycji nie upoychasz wszystkiego jak leci jak to ja mam w zwyczaju.
Muszę przemyśleć swoją działalnośc balkonową,jeszcze mam trochę czasu do końca sezonu i odgapić trochę pomyśłow.
Moniczko pięknie się zapowiada i Kropka chyba też czuje ten czar szczególnie pozując do zdjęcia
Pięknie.
Co Cię urzeekło w tej fuksji płożącej procumbens?Listeczki?
Uroku kwiatuszka mikroskopijnej wielkości na razie nie dostrzegam. Będzie ich więcej?
Może wtedy zalapię,zresztą ja nie jestem fuksyjna

na szczęście.
Pozdrawiam
Aaaa zapomniałam

czy aktualna jest w. hastata
