A w planach był tylko trawnik...

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
AguJa
500p
500p
Posty: 570
Od: 28 lip 2015, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

To moje piwonie pewnie też nie będą kwitły. .. no oczywiście posadziłam je dużo głębiej ;:124
Jesienią to poprawię!
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Agnieszko, lepiej piwonie posadź płycej od razu wiosną. Skoro nie kwitną, to im nie zaszkodzisz, a większe szanse, że zawiążą prawidłowo pączki na przyszły sezon.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
AguJa
500p
500p
Posty: 570
Od: 28 lip 2015, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Jeśli im nie zaszkodzę takią przeprowadzką to oczywiście poprawię wiosną.
Anulla dziękuję za radę ;:196
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Kasiu, troszkę podczytuję. Zamówiłaś Lawender ice, ja tez ;:196 i jeszcze inne od fioletu, zobaczymy co pokażą. Wszystkie pachnące ;:63 Boje się, że mnie ten zapach otumani i nie będzie mi się chciało pracować ;:224 Ale masz paskudną alergię ;:185 Zamówiłaś Abraham Darby, bardzo mi się podoba i kiedyś zagnę na nią parol. Niestety ma być na rabacie, która póki co jest w sferze marzeń. ;:223 Ja też tak robię jak twoja koleżanka. Zamawiam roślinki, mąż paczki odbiera i za nie płaci a ja mi mówię jakie święto ma już z głowy ;:306 Póki co działa. ;:168 Piszesz o chorobie córci. Ja jestem właśnie chora i opiekuję się chorym wnukiem, takie dwa bidulki ;:306 Niestety z przedszkolem to prawda, ciągle choroby. Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Lucynko to w sumie lepiej żeby odchorowała swoje w przedszkolu niż w szkole.

Moniko dzięki za wskazówki co do piwonii. ;:180 Jedną już zmarnowałam i teraz liczę na burzę kwiatów.

Paulinko zdrowia życzę i nie wierzę, że jakaś kobieta umie chorować jak facet. Przecież oni przy katarze piszą testament i nie mają siły sięgnąć po chusteczkę. Moje tulipany nie zdeptane, ale też wystają o wiele za dużo jak na tę porę roku.

Aniu to ja już wiem dlaczego zmarnowałam piwonię ;:14 Nowe posadzę płyciutko- tak jak Agnieszka.

Ewo witaj :wit .
Z fioletowych mam na razie tylko Sibeliusa, na zdjęciach, nie wiem czemu wychodzi mi różowy. Jestem z niej bardzo zadowolona, długo kwitnie, powtarza i ma ciekawe kwiaty w podłużnych gronach- jak bez. To był jej pierwszy sezon u mnie, więc jeszcze nie wiem jak będzie z budowaniem krzaczka. Lavender Ice bardzo mnie ciekawi. Na zdjęciach wygląda zjawiskowo. Życzę zdrowia, te bakcyle przedszkolne to niezłe mutanty. W tym tygodniu w grupie Melki jest 5 osób na 20 i jedna z wychowawczyń też chora.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Witaj Kasiu :wit . Rozbawiłaś mnie tym katarem i testamentem ;:306 . ale chyba tak faktycznie jest . Reklama pewnego specyfiku na katar oddaje właśnie to co napisałaś bardzo dobrze. Jak facet jest chory to gorzej jak z dziećmi ;:306 . Ja pod tym względem jestem mocna ale to pewnie jak większość kobiet ;:108 . Przecież nie wezmę L4 i nie położę się jeśli w drugim pokoju grasują małe dzieci ;:306 . Poza tym w zawodzie " kura domowa" chyba nie ma takiej opcji jak L4 ;:306 . Kiedyś sobie zażartowałam do Małżonka , że ja idę na L4 na tydzień ( tak dla odpoczynku) to zapytał mnie jaki NIP zakładu pracy planuję wpisać haha. A co do ogródka i wystających cebulowych to ja muszę bardzo uważać bo powtykałam tego wszystkiego, że teraz nie wiem czy czegoś nie zdepczę ;:oj . Pozdrawiam :wit .
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Kasiu z jakim rozmachem ty wszystko urządzasz ;:oj Tak,zima to świetny czas do planowania.Ogrodowe prezenty u mnie też były przerabiane.W widocznym miejscu leżały kartki z marzeniami mamusi :wink: Córka chwyciła w lot,a,że studiowała w Warszawie,tam łatwiej było kupić pozycje z karteczki.Takiej calikarpy np.w mojej szkółce nie było...Ale i oni mieli z głowy wymyślanie prezentów,obie strony więc zadowolone.Też zadbam,za twoim przykładem,o ładniejsze doniczki na roślinki przy wejściu,bo te moje dotychczasowe niekiedy ujmują urody kwiatom ;:131
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Dawno mnie nie było. Wróciliśmy właśnie z ferii, niestety śniegu nie było, więc narty tylko się przejechały. Niemniej jednak w dobrym towarzystwie zawsze miło płynie czas. Za to wiem jedno, w przyszłym roku na pewno nie wybierzemy okolic Zakopanego. Te tłumy i korki, brrr.

Ewelinko mnie się na jesieni wydaje, że to oczywiste, że będę pamiętać gdzie posadziłam cebule, a potem na wiosnę się dziwię "co ja tutaj posadziłam?" ;:124

Mireczko witaj :wit Ta zima dla mnie za długa, bo z planowaniem wyszłam już za płot a nawet do ogródka siostry ;:224 . Z donicami jest ten problem, że te najładniejsze niestety mają nieładne ceny. Ale podpatrzyłam na forum, że wiele osób jeździ na giełdy staroci i można tam upolować oryginalne kosze i donice. Chyba muszę też się wybrać bo wymyśliłam, że mam miejsce na tarasie, które będzie idealne na ogródek ziołowy i kilka krzaczków poziomek dla córeczki.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Miło wiedzieć, Kasiu, że wróciłaś. ;:138
Ogólnie polskie dzieciaki nie miały w tym roku udanych ferii zimowych. ;:222 W tamtym roku zresztą też. ;:145
Tyle tylko, że odpocząć mogli zarówno uczniowie i ich nauczyciele. Dobre i to. ;:108
Teraz zapewne zaczniesz jakieś wysiewy? ;:113
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Lucynko z nasionek kupiłam maciejkę i powój, ale chcę je wysiać do gruntu. Na wysiewy domowe się nie porywam ze względu na wariata Olusia- jedyne okna które się nadają, są przez niego okupowane intensywnie- kłóci się siedząc na nich z dzikimi kotami i poluje na ptaki za szybą. Więc wysiewy zbierałabym z podłogi równie często jak kwiatki- osłonki ceramiczne już dawno pobite, teraz mam metalowe z Ikei. Co innego Bromba- ta stateczna dama tyko wyleguje się na słońcu, a na obce stworzenia reaguje lekceważącym machnięciem ogona.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Kasiu szkoda, że narty się nie przydały, ale każde oderwanie od domu pozwala na regenerację sił. ;:215 Podziwiam zdrowe podejście do siewów na parapecie, ;:180 ja nie mam kotów, to nie mam wymówki. ;:306
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Popracowałam dziś w ogródku, przycięłam budleje, włamałam marcinki. Są straty po zimie- coś zeżarło mi hosty i przegniły malwy ;:145 A tak się na nie cieszyłam...

Trochę zdjęć wiosny- orlik
Obrazek

czosnki- myślałam, że wykopałam wszystkie, a tu niespodzianka

Obrazek
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Witaj Kasiu. Miło, że mogłaś popracować ;:108 . Ja dzisiaj stopuję ale może jutro uda mi się cokolwiek zrobić. Dzisiaj zrobiłam na szybko mały obchód i muszę przyznać , że rośliny rosną jak na drożdżach ;:oj . Trochę się tego obawiam... Pozdrawiam i słoneczka życzę :wit .
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Ja jeszcze nie dokuczam budlejom, przytnę przy okazji róż. Moje malwy chyba też zgniły. Nawet nie bardzo mi szkoda, kolory trafiły się ponure i łapała je rdza, więc stały łyse pały z kwiatkami. Liście obrywałam, żeby nie przeszło na róże. Mimo to przykro mi, bo Tobie zależało ;:168 . Dostałam od dzieci dyspensę na pół godzinki i też wycięłam ostatnie suszki. Ciachnęłam lawendę, ale dość wysoko, żeby było z czego ratować w razie mrozu.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: A w planach był tylko trawnik...

Post »

Kasiu, Ty pracujesz w ogrodzie, a ja w domu, choć też z roślinami :tan . Gdy M widzi mnie w towarzystwie moich siewek, mówi: "O, już jesteś w ogrodzie!" :roll:
Koty mają swoje humorki i faktycznie trzeba się z nimi liczyć. ;:108 Moja kota na ogół jest już dość spokojna, ale gdy coś jej się nie podoba, potrafi się porządnie wyzłośliwiać. ;:145
Do moich roślinek nie ma dostępu. ;:185 Chronią je szklarenki, a ponadto jeden pokój jest przed nią non stop zamknięty i tam rośliny spokojnie sobie żyją na parapecie, a teraz jeszcze na regaliku. Po dzisiejszym pikowaniu cztery półki są już zapełnione. Gdyby Miśka się tam dostała, to narobiłaby niezłego bałaganu. :;230 :;230
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”