Moje hojki się puściły tylko,że planowałam prowadzić je jako zwisające a idą do góry czy potem pod ciężarem liści opadną Druga sprawa to taka- wydaje mi się,że między zawiązkami liści są trochę wyciągnięte Stoją jakiś niecały metr od zachodniego balkonu,gdzie jest sporo światła.
Czy coś robię nie tak?
Wszystko jest ok.,nie martw się. Hoja pod wpływem ciężaru swych liści,zwiesi się w dół.Odległość między liśćmi jest dobra.Hoja tak już ma.Pamiętaj tylko by jej nie przestawiać co jakiś czas w inne miejsce niż dotąd,bo tego nie lubi.Gdy będzie ci kwitła to nie przekręcaj jej do światła,by ją naprostować,bo odpadną pąki kwiatowe.Pozdrawiam.
Mam pytanie do znawców hoj. Czy to, co widac na zdjęciach mojej carnosy to może początki pąka kwiatowego? Bo chodzę koło niej i drapię się po głowie
I jeszcze jedno pytanie. W piątek dostałam zakupioną na all... hoję gracilis i zauważyłam koło liści coś takiego
co to jest? dodam jeszcze, że ma takie coś przy prawie wszystkich parach liści.
Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże
Tak,to możliwe. Zapach ten daje się wyczuć wieczorem,po zachodzie słońca, gdy w pokojach zrobi się już chłodniej. Wtedy to kwiaty wypuszczają wosk (jakby kropelki rosy) i to on nadaje ten polot zapachowy Woskownicy czyli Hoi w pomieszczeniu,w którym się znajduje.Im więcej kwiatów,tym bardziej wyczuwalny jest zapach.
Wpadłam się pochwalić - kwitnie moja pierwsza hoja(multiflora)
Czasem na kwiatuszku pojawia się kropelka-czy Ktoś wie czemu?Czy one płaczą przy deszczowej pogodzie?