

Talentu to trzeba pogratulować mojemu M, ja tam tylko je podziwiam. Sama przywłaszczyłam sobie tylko bardzo starą chamaedore, stoi sobie u mnie i chyba ma dobrze bo w ciągu dwóch miesięcy wypuściła dwa liście i trzy pędy kwiatowe.anoli pisze:Aniu niesamowite te Twoje rośliny, w palmach się zakochałam, ale właściwie wszystko mi się podoba. Podziwiam talent do ich pielęgnacji
jako że mój maluni i może nawet wcale nie ma korzonków to ja tylko pryskamZiel-ona pisze:Z tym spryskiwaniem rhipsalisa to by się zgadzało. Ja mojego nigdy wcześniej nie spryskiwałam i w sumie stał w miejscu, a ostatnio w związku z remontem zaczęłam go spryskiwać chcąc zmyć z niego kurz i zaczął rosnąć jak szalony
Prawdę powiedzawszy to już mi miejsca brakuje i wszędzie się człowiek o doniczki potyka, ale staram się nie mysleć co zrobię za kilka latPrzemo pisze:Ta to dopiero duża rośnie. Ciekawe gdzie ją za 10 lat zmieścisz?ania007 pisze:Aj, ale ze mnie gapa, zapomniałam podpisać moją palemkę - to Livistona chinensis.
Ilonko hildewintera dlatego tak dziwacznie wygląda bo to jest trochę nienaturalna forma - cristata, normalnie to rośnie ona pionowo, z czasem się pokładaanoli pisze:Hildewintera wygląda niesamowicie
Na oba cudaki polowałam długi czas i jak zobaczyłam je w sklepie to nie mogłam sobie odmówićBabopielka pisze:Tytanopsis -cudeńko a to drugie to mam u siebie -no i teraz chociaż wiem jak się nazywa
Ja głownie zaopatruję się w palmiarni w Wałbrzychu, ale jak zobaczę coś ciekawego w markecie czy sklepie to też nie pogardzę. Teraz z racji pory roku to w palmiarni pustki, choć ostatnio kupiłam siostrze mandarynkę i dwa pięknie kwitnące kalanchoe, a i hildewintera pochodzi od właściciela sklepu z palmiarni.Mirabilis pisze:Niesamowite są te sukulenty. Gdzie wy takie kupujecie?