Jak nie wyrabiasz, to musisz sobie coś odpuścić!
Dzieci zagoń do samodzielnego odrabiania lekcji i przy okazji do sprzątania, gotowania i pomocy w ogrodzie.
Zobaczysz, jak będzie fajnie!
Wywołana do odpowiedzi poleciałam cyknąć parę fotek
Beciu, pogoda zdecydowanie lepsza niz w sierpniu, choć i tak niemal codziennie przekropi, ale przynajmniej jest słonko
Agnieszko, jakoś niezbyt pustawo.Zresztą sama zobacz:
Miłko, każdy mi powtarzał, ze będzie łatwiej jak dzieci będą starsze. Hmm, może powinnam podać ich do sądu po odszkodowanie, bo wróżby się nie spełniły Dla miłośniczki dalii- dalie- może uda Ci się je nazwać?
Mariolka, u Ciebie niczym lato dalie, róże w pełni kwitnienia
Piękna kępa Marcinków, u mnie jeszcze nie kwitną a przyczyna jest jedna -mało słońca mają.
Pozdrawiam
Jutro to niespodzianka, wczoraj to już historia, a dzisiaj to wielki dar.
Sławku, trawnika zawsze mozna ukrócić, ale brak możliwości czasowych skutecznie powstrzymuje mnie od powiększania ogrodu
Helen, lato już sie konczy, ale jesień też ma swoje uroki. Przecież te marcinki, wybarwione hortensje, czy wszędobylskie rudbekie to właśnie kwiaty jesieni
Anym, dziękuję. Obiecałam sobie powiekszyć kolekcję hortensji, ale jak zwykle skończyło się na obietnicach...
Alu, bardzo lubię marcinki, mimo, że przypominają o jesieni. Jakiż to jednak piekny akcent kolorystyczny w ogrodzie i do tego multum motyli i pszczół nad nimi
Aniu- mieczyki u mnie jeszcze kwitną, gdyz późno je sadziłam, jakoś tak w połowie czerwca. Te najładniejsze kwitna na koniec, bo wcześniej wszystkie w jednym kolorze, a teraz kwitną różniaście.
Floksy też kwitną, pewnie te długotrwałe deszcze im sprzyjały, bo normalnie też kwitły raczej krótko
Witaj Mariolu
Już od jakiegoś czasu podglądam twój ogródek ... raczej ogród .
Jestem pod ogromnym wrażeniem jak z zarośniętego pola w tak krótkim czasie można stworzyć piękny zakątek ... raj na ziemi.
Wszystko robi ogromne wrażenie.