Konwalnik jest wrażliwy na zimno,ale odpowiednio przygotowany zimę zniesie.Ja się na mojego obraziłam bo nic od 2 lat nie urósł,ani nie zakwitł i w tym roku zimą nie dałam mu kołderki,czarno to widzę
Mój konwalnik zimuje od kilku lat w gruncie,przezimował też wsadzony do skrzyni na balkonie -bez przykrycia ,ten na działce w zeszłym roku pierwszy raz zakwitł-co prawda jednym kwiatkiem-ale zawsze
DOROTKA,ANNA - dzięki za podpowiedzi
Dla Was przedostatnia dziś fotka ...
...............................................................................