Witam miłych gości
Wyjaśnię najpierw dlaczego moje rabaty nazywam chaosem. Otóż, w ubiegłym roku przenosiłam kwiaty alarmowo, w miarę jak przygotowane było miejsce ku temu. Rośliny były sadzone troszkę w niezaplanowany sposób. W niektórych miejscach jedne drugim przeszkadzają. Próbuję to ogarnąć w miarę możliwości.
Zosieńko 
Gratuluję narcyzowej "fobii". To jest to! Można tylko pozazdrościć.
Tajeczko bardzo Ci dziękuję za pochwały i wyrozumiałość

Jagodowca szczerze polecam. Niepozorna roślina ale ma w sobie mnóstwo wdzięku i uroku.
Grażynko dziękuję za miłe słowa

. No niestety. Mam już za sobą dwie noce z przymrozkami. Obawiam się, że ucierpiały również dwie z moich lilii. Oby się to nie potwierdziło.
Bożenko bardzo się cieszę z Twojej pierwszej wizyty u mnie

. Dziękuję za milutkie słowa. Rozumiem Twoje rozgoryczenie odnośnie zimniejszego klimatu. Teraz różnica w kwitnieniu roślin jest widoczna, ale za dwa, trzy tygodnie przyroda nadgoni i też będziesz miało kolorowo w ogródku. Mieszkasz za to w bardzo pięknym rejonie Polski. Byłam w Twoim wątku już nie raz. Urzekły mnie piękne maki.
Asiu proszę bardzo

Kwiaty mojego dzieciństwa to również irysy, ale także malwy, liliowce rdzawe, astry, floksy...